Kapitan Jagiellonii Białystok w bardzo ostrych słowach wypowiedział się o Dominiku Marczuku po spotkaniu z Pogonią.
– Do pustaka masz, co chcesz k…a robisz! Ile można go głaskać, k…a! Co spokojnie, co spokojnie k…a! Cały czas spokojnie. Tam nie poda, tam nie strzeli! Co to k…a jest, przedszkole? – krzyczał zdenerwowany kapitan lidera tabeli.
Kapitan Jagiellonii Białystok w bardzo ostrych słowach wypowiedział się o Dominiku Marczuku po spotkaniu z Pogonią. – Do pustaka masz, co chcesz k…a robisz! Ile można go głaskać, k…a! Co spokojnie, co spokojnie k…a! Cały czas spokojnie. Tam nie poda, tam nie strzeli! Co to k…a jest, przedszkole? – krzyczał zdenerwowany kapitan lidera tabeli.
Trzeba przyznać, że dobrze się do tego przygotował.
Czasami i tak trzeba
Trochę jak rodzic, gdy traci cierpliwość nad bachorem w markecie
Trochę jak rodzic, gdy traci cierpliwość nad bachorem w markecie
W takiej sytuacji człowiek próbuje się ratować wszystkim, co tylko ma pod ręką
W takiej sytuacji człowiek próbuje się ratować wszystkim, co tylko ma pod ręką
Telefon nie rozpoznał odcisku palca :D
Incydent ten miał miejsce w Mediolanie we Włoszech. Osoba transpłciowa, która została obezwładniona przez policję, została zgłoszona po tym, jak wystawił swojego członka dzieciom w wieku szkolnym i groził zarażeniem ludzi wirusem HIV. Następnie brutalnie próbował uniknąć aresztowania.
Incydent ten miał miejsce w Mediolanie we Włoszech. Osoba transpłciowa, która została obezwładniona przez policję, została zgłoszona po tym, jak wystawił swojego członka dzieciom w wieku szkolnym i groził zarażeniem ludzi wirusem HIV. Następnie brutalnie próbował uniknąć aresztowania.
54 minuty temu
gdzie ten manewr byl "niebezpieczny"?
Kierowca Porsche chciał być sprytny. Zapomniał o sygnalistach [WIDEO]