Kapitan Jagiellonii Białystok w bardzo ostrych słowach wypowiedział się o Dominiku Marczuku po spotkaniu z Pogonią.
– Do pustaka masz, co chcesz k…a robisz! Ile można go głaskać, k…a! Co spokojnie, co spokojnie k…a! Cały czas spokojnie. Tam nie poda, tam nie strzeli! Co to k…a jest, przedszkole? – krzyczał zdenerwowany kapitan lidera tabeli.
Kapitan Jagiellonii Białystok w bardzo ostrych słowach wypowiedział się o Dominiku Marczuku po spotkaniu z Pogonią.
– Do pustaka masz, co chcesz k…a robisz! Ile można go głaskać, k…a! Co spokojnie, co spokojnie k…a! Cały czas spokojnie. Tam nie poda, tam nie strzeli! Co to k…a jest, przedszkole? – krzyczał zdenerwowany kapitan lidera tabeli.