Filmiki.tv - Najlepsze filmiki z całego internetu - strona 19

Od razu widać, że to nie jego pierwszy dzień w pracy

Widać u niego zadatki na całkiem dobrego bramkarza. Refleksu mu nie brakuje. Tylko nie pokazujcie tego kierownictwu Lidla :D


Avatar
Opublikowano 1 tydzień temu VXV
Avatar
Opublikowano 1 tydzień temu VXV
3078 odtworzeń

Od razu widać, że to nie jego pierwszy dzień w pracy

Widać u niego zadatki na całkiem dobrego bramkarza. Refleksu mu nie brakuje. Tylko nie pokazujcie tego kierownictwu Lidla :D

SUV za 90 tys. zł prosto z Chin. Dosłownie miażdży technologicznie konkurencję!

Żegnajcie Mercedes, BMW, Volvo. Jak będzie jeszcze 5 letnia gwarancja to sukces murowany. No chyba, że Unia dowali z cłem, bo pewnie Niemcy nie pozwolą na to


Avatar
Opublikowano 1 tydzień temu VXV
Avatar
Opublikowano 1 tydzień temu VXV
4141 odtworzeń

SUV za 90 tys. zł prosto z Chin. Dosłownie miażdży technologicznie konkurencję!

Żegnajcie Mercedes, BMW, Volvo. Jak będzie jeszcze 5 letnia gwarancja to sukces murowany. No chyba, że Unia dowali z cłem, bo pewnie Niemcy nie pozwolą na to

Dziadek był gotowy zabić, bo przeszkadzała mu drabina na chodniku

Tak się zachowuje jakieś 70% starych dziadów. Każdy z nich to oczywiście miłujący bliźniego jak siebie samego. Czym to jest spowodowane?


Avatar
Opublikowano 1 tydzień temu VXV
Avatar
Opublikowano 1 tydzień temu VXV
2031 odtworzeń

Dziadek był gotowy zabić, bo przeszkadzała mu drabina na chodniku

Tak się zachowuje jakieś 70% starych dziadów. Każdy z nich to oczywiście miłujący bliźniego jak siebie samego. Czym to jest spowodowane?

Bananowa mlodzież w Warszawie rozbija swoje auta, a potem skomli jak dziecko

Oskarkowi chyba nie wyszedł manewr i rozbił auto swojego kolegi. Kolega płacze rzewnymi łzami, bo samochód popsuty. Stołeczna patologia ciąg dalszy.


Avatar
Opublikowano 1 tydzień temu VXV
Avatar
Opublikowano 1 tydzień temu VXV
2036 odtworzeń

Bananowa mlodzież w Warszawie rozbija swoje auta, a potem skomli jak dziecko

Oskarkowi chyba nie wyszedł manewr i rozbił auto swojego kolegi. Kolega płacze rzewnymi łzami, bo samochód popsuty. Stołeczna patologia ciąg dalszy.