Szacun dla kamerzysty, spokojnie czekał jak się sytuacja zakończy zamiast ruszyć na ratunek :D
Szacun dla kamerzysty, spokojnie czekał jak się sytuacja zakończy zamiast ruszyć na ratunek :D
Teoria - to są jego węże i on je wyszkolił, teraz kręci się po ludziach, żeby zapłacić mu za ich złapanie.
Teoria - to są jego węże i on je wyszkolił, teraz kręci się po ludziach, żeby zapłacić mu za ich złapanie.
Złodziej już na zawsze się zmieni po tym zajściu.
Pod maskę auta jadącego z naprzeciwka wbiegł jeleń. Ze względu na to, że kierowca jechał Volksvagenem Beetle, którego maska jest nachylona pod specyficznym kątek, wraz z siłą uderzenia sprawiły, że zwierzę wręcz wystrzeliło jak z katapulty kilka dobrych metrów w powietrze. Ciężko jednoznacznie wytłumaczyć to zdarzenie podczas jazdy jednak filmik z podróży, na którym jest ono udokumentowane wygląda wręcz niewiarygodnie.
Pod maskę auta jadącego z naprzeciwka wbiegł jeleń. Ze względu na to, że kierowca jechał Volksvagenem Beetle, którego maska jest nachylona pod specyficznym kątek, wraz z siłą uderzenia sprawiły, że zwierzę wręcz wystrzeliło jak z katapulty kilka dobrych metrów w powietrze. Ciężko jednoznacznie wytłumaczyć to zdarzenie podczas jazdy jednak filmik z podróży, na którym jest ono udokumentowane wygląda wręcz niewiarygodnie.
Ciekawe czy już mieli pierwszy kontakt z sedesem. To dopiero się zdziwią, gdzie znikł kasztan i skąd przypłynęła woda.
Ciekawe czy już mieli pierwszy kontakt z sedesem. To dopiero się zdziwią, gdzie znikł kasztan i skąd przypłynęła woda.
Można? Można :D
Ten film trwa 54 sekundy, a ukazuje całe piękno polskiej wsi lat 90.
9 lipca 1995 to była niedziela, nawet ubrani niedzielnie.
Ten film trwa 54 sekundy, a ukazuje całe piękno polskiej wsi lat 90. 9 lipca 1995 to była niedziela, nawet ubrani niedzielnie.
Które auto byście woleli? :D
Przemowa Michała Probierza robi wrażenie. To działo się w przerwie meczu reprezentacji Polski z Mołdawią. "Czego my się boimy?! W piłkę grać?! "
Przemowa Michała Probierza robi wrażenie. To działo się w przerwie meczu reprezentacji Polski z Mołdawią. "Czego my się boimy?! W piłkę grać?! "
Mama była przerażona, a syn nie słyszał nawet, jak błagała go, by przestał.
Mama była przerażona, a syn nie słyszał nawet, jak błagała go, by przestał.
2 godziny temu
@GregoryPomidory Duński to nie język. To choroba gardła :D
Potrafisz zrozumieć taki angielski? [WIDEO]