Kontrola w Warszawie, podczas której policjant poszedł przynajmniej o jeden krok za daleko i wg mojej oceny zachował się bandycko, przekraczając swoje uprawnienia. Ale kontrolowany kierowca jest ogarniętym człowiekiem i wezwał policję... na policję.
Kontrola w Warszawie, podczas której policjant poszedł przynajmniej o jeden krok za daleko i wg mojej oceny zachował się bandycko, przekraczając swoje uprawnienia. Ale kontrolowany kierowca jest ogarniętym człowiekiem i wezwał policję... na policję.