Nieoficjalne info głosi, że miał sprawę rozwodową z żoną, którą przegrał w sądzie. Po wszystkim miał byłą żonę gonić po ulicy, a przy okazji strzelał do każdego, kto nawinął się po drodze.
Nieoficjalne info głosi, że miał sprawę rozwodową z żoną, którą przegrał w sądzie. Po wszystkim miał byłą żonę gonić po ulicy, a przy okazji strzelał do każdego, kto nawinął się po drodze.