14-letni Alex podczas spotkania z Donaldem Tuskiem w Krakowie zabrał głos i wyznał, że podczas zielonej szkoły został wykorzystany seksualnie przez rówieśnika z klasy. Zaznaczył, że szkoła nie pomogła mu mimo zgłoszenia problemu wychowawczyni, pedagog i dyrekcji placówki, a jego rodzice trafili do sądu
14-letni Alex podczas spotkania z Donaldem Tuskiem w Krakowie zabrał głos i wyznał, że podczas zielonej szkoły został wykorzystany seksualnie przez rówieśnika z klasy. Zaznaczył, że szkoła nie pomogła mu mimo zgłoszenia problemu wychowawczyni, pedagog i dyrekcji placówki, a jego rodzice trafili do sądu