Fragment pochodzi z 8. odcinka serialu pt. "Stairway to heaven".
TVN: "Widać starszych schorowanych ludzi i dzieci"
Dziennikarka przeprasza za swoje zachowanie, tłumacząc to „głupim żartem skierowanym do niewielkiej grupy znajomych".
Dziennikarka przeprasza za swoje zachowanie, tłumacząc to „głupim żartem skierowanym do niewielkiej grupy znajomych".
Naoglądał się za dużo telewizji.
Czujny operator nie marnuje takich okazji.
Materiał o Polaku który pokazuje jak odpalić rosyjski czołg w telewizji z Ukrainy
Materiał o Polaku który pokazuje jak odpalić rosyjski czołg w telewizji z Ukrainy
Jak to nie w Licheniu? Wierni się zrzucą a ksiądz zbuduje. Jaki problem?
Jak to nie w Licheniu? Wierni się zrzucą a ksiądz zbuduje. Jaki problem?
Lista ogłupienia:
1. Policja nie widzi nic złego, że TVP z publicznego chodnika robi sobie prywatny folwark
2. Policjant bez żadnego powodu chwyta mnie sobie za ramię i przesuwa
3. Według mundurowego nie wolno chodzić publicznym chodnikiem "na złość"
4. Ten sam mądrala minutę później zapomniał, że chciał ode mnie dokument na samemu sobie wiadomej podstawie
5. Nie ma interwencji, ale niech pan nigdzie nie odchodzi. Albo jednak nie- proszę sobie iść byleby nie przeszkadzać "dziennikarzom"
Aby wytrącić argument koronny z rąk posłańców kaczora, celowo ubrałem aż 3 szmatki. Tak w razie gdyby jednej nie byli w stanie zauważyć. Na podstawie "złośliwego przebywania w miejscu publicznym" milicja próbuje przegonić mnie, ale nawet nie umie podać podstawy i dokonać interwencji.
Lista ogłupienia: 1. Policja nie widzi nic złego, że TVP z publicznego chodnika robi sobie prywatny folwark 2. Policjant bez żadnego powodu chwyta mnie sobie za ramię i przesuwa 3. Według mundurowego nie wolno chodzić publicznym chodnikiem "na złość" 4. Ten sam mądrala minutę później zapomniał, że chciał ode mnie dokument na samemu sobie wiadomej podstawie 5. Nie ma interwencji, ale niech pan nigdzie nie odchodzi. Albo jednak nie- proszę sobie iść byleby nie przeszkadzać "dziennikarzom" Ab...
Starzy ludzie kłócą się z babą o granicę. Nikt nie spytał geodety, nie pobrano map. Kobietę przedstawiono jako krzykaczkę, a starych ludzi jako dobrodusznych katolików co ładnie śpiewają piosenki kościelne. Ze strzępów wartościowych informacji wynikało, że to raczej kobieta miała rację.
Całość w komentarzu
Starzy ludzie kłócą się z babą o granicę. Nikt nie spytał geodety, nie pobrano map. Kobietę przedstawiono jako krzykaczkę, a starych ludzi jako dobrodusznych katolików co ładnie śpiewają piosenki kościelne. Ze strzępów wartościowych informacji wynikało, że to raczej kobieta miała rację. Całość w komentarzu
I z takim komentarzem bym oglądał :D