Piękna nauczka, którą na pewno zapamięta
Piękna nauczka, którą na pewno zapamięta
To był bardziej wciągający dramat niż wszystko, co ostatnio widziałem w telewizji.
To był bardziej wciągający dramat niż wszystko, co ostatnio widziałem w telewizji.
Był 1999 rok, a John Carpenter miał właśnie przed sobą pytanie o milion dolarów i dostępne wszystkie koła ratunkowe. Przy pytaniu o milion zadzwonił do ojca, ale nie chciał prosić o pomoc. Padło za to nieoczekiwane wyznanie:
''Cześć tato. Tak naprawdę to nie potrzebuję twojej pomocy. Chciałem ci tylko dać znać, że zaraz wygram okrągły milion dolarów''
Był 1999 rok, a John Carpenter miał właśnie przed sobą pytanie o milion dolarów i dostępne wszystkie koła ratunkowe. Przy pytaniu o milion zadzwonił do ojca, ale nie chciał prosić o pomoc. Padło za to nieoczekiwane wyznanie: ''Cześć tato. Tak naprawdę to nie potrzebuję twojej pomocy. Chciałem ci tylko dać znać, że zaraz wygram okrągły milion dolarów''
Powinien zabrać jej telefon i wyrzucić w krzaki, poleciałaby za nim jak Reksio za kością
Powinien zabrać jej telefon i wyrzucić w krzaki, poleciałaby za nim jak Reksio za kością
Materializm w najlepszym wydaniu.
Motocyklista chyba wiedział, że nie dogoni złodzieja...
Motocyklista chyba wiedział, że nie dogoni złodzieja...
Kobieta z humorem , to się ceni! :D
To niezły sposób na podziękowanie..
Aż odskoczyłem, kiedy to się stało
Szansa na to jest tak niewiarygodnie mała. To się dopiero nazywa pech
Szansa na to jest tak niewiarygodnie mała. To się dopiero nazywa pech