Biedne ryby :(
Film pokazujący co dzieje się w obiekcie Rybołówka w Mikołowie. Milicja robi nagonki na klientów, sprawdza paragony, straszy mandatami. Szczególnie ciekawe jest zachowanie jednego z panów..
Polecamy sprawdzać jak to pan milicjant śmiało bierze sobie paragony od ludzi bez żadnego stresu o jakieś tam wirusy po czym oddaje. No ale przecież przyjechali żeby zapobiegać "epidemii"
UWAGA ! Dostaliśmy zgłoszenie że pan Laskowski wystąpił o usunięcie filmu bo podobno jego prywatność.. Kopiować gdzie się da zanim zniknie !
Film pokazujący co dzieje się w obiekcie Rybołówka w Mikołowie. Milicja robi nagonki na klientów, sprawdza paragony, straszy mandatami. Szczególnie ciekawe jest zachowanie jednego z panów.. Polecamy sprawdzać jak to pan milicjant śmiało bierze sobie paragony od ludzi bez żadnego stresu o jakieś tam wirusy po czym oddaje. No ale przecież przyjechali żeby zapobiegać "epidemii" UWAGA ! Dostaliśmy zgłoszenie że pan Laskowski wystąpił o usunięcie filmu bo podobno jego prywatność.. Kopiować...
Obrzydliwe i zaskakujące
Na miejscu kamerzysty już dawno miałbym pobity rekord w bieganiu
Na miejscu kamerzysty już dawno miałbym pobity rekord w bieganiu
Czyżby jednak nie chciała wolności?
No i to by było na tyle jej przyjaźni z rybką.
25 lat temu ryba znalazła się na granicy śmierci. Była poraniona, nie mogła samodzielnie jeść. Znalazł ją japoński nurek, który opiekuje się podwodną świątynią w zatoce Tetayama. Odwiedzał ją przez 10 dni i codziennie karmił 5 krabami. Ryba nazwana Yoriko obdarzyła nurka zaufaniem i w końcu nabrała sił. Ich przyjaźń trwa do dziś.
25 lat temu ryba znalazła się na granicy śmierci. Była poraniona, nie mogła samodzielnie jeść. Znalazł ją japoński nurek, który opiekuje się podwodną świątynią w zatoce Tetayama. Odwiedzał ją przez 10 dni i codziennie karmił 5 krabami. Ryba nazwana Yoriko obdarzyła nurka zaufaniem i w końcu nabrała sił. Ich przyjaźń trwa do dziś.
„Natura jest taka piękna!”. Tymczasem Natura: