Dziewczynka urodziła się z dużą wadą słuchu. Od początku swoich narodzin nie dochodziły do niej prawie żadne dźwięki. W końcu udało się dopasować do potrzeb dziewczynki specjalistyczny aparat słuchowy.
Dziewczynka urodziła się z dużą wadą słuchu. Od początku swoich narodzin nie dochodziły do niej prawie żadne dźwięki. W końcu udało się dopasować do potrzeb dziewczynki specjalistyczny aparat słuchowy.
Gdzie do cholery są rodzice tego dzieciaka
Spadkobierca i rezerwowy
Został wciągnięty do krainy cieni!
Fajna ta matka, taka nie za nerwowa...
Tłumaczenie dowcipu:
Dwóch gości pracuje w zakładzie pogrzebowym. Jeden podchodzi do drugiego i mówi:
- Widziałeś? Tamtej klienta wystaje krewetka z krocza.
Podchodzą do ciała.
- To nie krewetka tylko łechtaczka.
- Dziwne, smakuje tak samo.
Tłumaczenie dowcipu: Dwóch gości pracuje w zakładzie pogrzebowym. Jeden podchodzi do drugiego i mówi: - Widziałeś? Tamtej klienta wystaje krewetka z krocza. Podchodzą do ciała. - To nie krewetka tylko łechtaczka. - Dziwne, smakuje tak samo.
Czasami nawet najprostsze rzeczy sprawiają że druga osoba może odrobinę odetchnąć
Czasami nawet najprostsze rzeczy sprawiają że druga osoba może odrobinę odetchnąć
Wyższy poziom rodzicielskiej głupoty.
Jesteśmy ciekawi, czy dziecko było ubezpieczone od takich sytuacji
Jesteśmy ciekawi, czy dziecko było ubezpieczone od takich sytuacji
Starzeję się, bo naprawdę zaczynam bardziej identyfikować się z tymi rodzicami! :D
Starzeję się, bo naprawdę zaczynam bardziej identyfikować się z tymi rodzicami! :D