Kilku migrantów znajdujących się po białoruskiej stronie podjęło w środę próbę zniszczenia polskiego znaku granicznego. Próbowali uszkodzić go kijami, gdy to się nie udało, podpalili go
Kilku migrantów znajdujących się po białoruskiej stronie podjęło w środę próbę zniszczenia polskiego znaku granicznego. Próbowali uszkodzić go kijami, gdy to się nie udało, podpalili go
Paweł, chory na mózgowe porażenie dziecięce, mógł bowiem spełnić swoje największe marzenie. Piłkarz zaprosił go wraz z jego mamą najpierw na mecz madryckiej ekipy, a następnie do swojego domu. Wszystko wskazuje na to, że sam opłacił ich podróż i pobyt w stolicy Hiszpanii.
Paweł, chory na mózgowe porażenie dziecięce, mógł bowiem spełnić swoje największe marzenie. Piłkarz zaprosił go wraz z jego mamą najpierw na mecz madryckiej ekipy, a następnie do swojego domu. Wszystko wskazuje na to, że sam opłacił ich podróż i pobyt w stolicy Hiszpanii.
Wideorejestrator chorzowskiej drogówki zarejestrował bardzo niebezpieczne zachowanie jednego z kierujących. Kierowca busa, chcąc samodzielnie zadbać o „porządek” na drodze, zatrzymał się na lewym pasie Drogowej Trasy Średnicowej, nieomal doprowadzając do zderzenia. Na szczęście na miejscu szybko znaleźli się policjanci.
Wideorejestrator chorzowskiej drogówki zarejestrował bardzo niebezpieczne zachowanie jednego z kierujących. Kierowca busa, chcąc samodzielnie zadbać o „porządek” na drodze, zatrzymał się na lewym pasie Drogowej Trasy Średnicowej, nieomal doprowadzając do zderzenia. Na szczęście na miejscu szybko znaleźli się policjanci.
Posłuchajcie przemówienia Kierwińskiego. Jakiś dziwny taki.
Posłuchajcie przemówienia Kierwińskiego. Jakiś dziwny taki.
Fajnie się faceta ogląda, co robi i jak żyje. Prosto, powoli i szczerze!
Fajnie się faceta ogląda, co robi i jak żyje. Prosto, powoli i szczerze!
Starsza pani zbulwersowała się, gdy młoda dziewczyna rozmawiała przez telefon. Facet bohatersko stanął w jej obronie i... zaczęło się. Dziewczyna już dawno wyszła, a ci jechali nawzajem po sobie.
Starsza pani zbulwersowała się, gdy młoda dziewczyna rozmawiała przez telefon. Facet bohatersko stanął w jej obronie i... zaczęło się. Dziewczyna już dawno wyszła, a ci jechali nawzajem po sobie.