Gdzie ja żyję...
Dodatkowo jeszcze potraktowano go gazem jak już leżał skuty kajdankami. Wszystko gdy zaczął filmować jak jego syn ma być aresztowany z powodu złamania przepisów drogowych. Pozew w toku.
Dodatkowo jeszcze potraktowano go gazem jak już leżał skuty kajdankami. Wszystko gdy zaczął filmować jak jego syn ma być aresztowany z powodu złamania przepisów drogowych. Pozew w toku.
A mogli zacząć strzelać.
Najważniejsze, że kościoły otwarte...
Bunt przeciwko bezprawnym rozporządzeniom pisuarów
I odszedł jakby nigdy nic
I już wiesz, że lepiej z tym gliną nie zadzierać.
Kto żyje w Polsce ten w cyrku się nie śmieje.