Dajcie gościowi gacie do zmiany.
Mam nadzieję, że mają ubezpieczenie na złamaną dumę i nogi
Facet narzeka na brak znaków drogowych i lekceważące zachowanie niektórych kierowców. Reporter zgadza się z tym, mówiąc „naprawdę trzeba uważać”, a potem dochodzi do wypadku
Facet narzeka na brak znaków drogowych i lekceważące zachowanie niektórych kierowców. Reporter zgadza się z tym, mówiąc „naprawdę trzeba uważać”, a potem dochodzi do wypadku
To była kolejna z coweekendowych wycieczek motocyklowych. Tym razem do miejscowości Złoty Potok. Dzień jak co dzień... Nikt nie spodziewał się, że motocykliści będą ratować człowieka, który pod wpływem alkoholu płynął wzdłuż jeziora . Wybrali się na pomost, by porobić kilka zdjęć i nagrań. Po odłożeniu kamery usłyszeli tylko krzyk kobiety - były sekundy na podjęcie słusznej decyzji! Niech film będzie przestrogą dla innych.
To była kolejna z coweekendowych wycieczek motocyklowych. Tym razem do miejscowości Złoty Potok. Dzień jak co dzień... Nikt nie spodziewał się, że motocykliści będą ratować człowieka, który pod wpływem alkoholu płynął wzdłuż jeziora . Wybrali się na pomost, by porobić kilka zdjęć i nagrań. Po odłożeniu kamery usłyszeli tylko krzyk kobiety - były sekundy na podjęcie słusznej decyzji! Niech film będzie przestrogą dla innych.
To musiało się skończyć źle...
Mimo małych rozumków i niebezpieczeństwa wszystko kończy się dobrze.
Mimo małych rozumków i niebezpieczeństwa wszystko kończy się dobrze.
Motocyklista chciał dać kierowcy nauczkę, ale takiej szybkiej odpowiedzi na pewno się nie spodziewał
Motocyklista chciał dać kierowcy nauczkę, ale takiej szybkiej odpowiedzi na pewno się nie spodziewał
Podobają mi się te ich metody wychowawcze.
Dobra reklama do noszenia kasku.
Nieważne, jak dobry jesteś w tym co robisz, zawsze znajdzie się Azjata, który zrobi to lepiej. Tym razem chińska ekipa ustanowiła rekord Guinessa w liczbie motocyklistów krążących jednocześnie w tzw. kuli śmierci. Znalazło się tam 10 motocykli jednocześnie!
Nieważne, jak dobry jesteś w tym co robisz, zawsze znajdzie się Azjata, który zrobi to lepiej. Tym razem chińska ekipa ustanowiła rekord Guinessa w liczbie motocyklistów krążących jednocześnie w tzw. kuli śmierci. Znalazło się tam 10 motocykli jednocześnie!