Mieli zabójcę jak na patelni, a chowali się w radiowozie...
Jacek G. zastrzelił z długiej broni 47-letniego sąsiada - Mirosława. Gdy na miejscu pojawili się policjanci, napastnik nie złożył broni.
Mieli zabójcę jak na patelni, a chowali się w radiowozie... Jacek G. zastrzelił z długiej broni 47-letniego sąsiada - Mirosława. Gdy na miejscu pojawili się policjanci, napastnik nie złożył broni.