Już po pierwszym uderzeniu w krawężnik powinna wysiąść z auta. Później było tylko gorzej
Już po pierwszym uderzeniu w krawężnik powinna wysiąść z auta. Później było tylko gorzej
Nie takie łatwe, biorąc pod uwagę rozmiar tych motocykli.
Nie takie łatwe, biorąc pod uwagę rozmiar tych motocykli.
Kierowca to prawdziwy debil. Szybko się doigrał
WŁĄCZ NAPISY !!!
To spotkanie dziś to prawdziwa nieprzyjemność nie tylko dla instruktora jazdy ale przede wszystkim dla kursantki, która stawa dopiero swoje pierwsze kroki.
Historia wyglądała tak:
Kursantka przyszła na kolejne zajęcia praktyczne, wsiadła do samochodu i przygotowywała się do jazdy. To ważny element, określony przepisami:
- Ustawienie 4 elementów fotela
- Kierownicy w 2 wektorach.
- ustawienie lusterek
- zapięcie pasów,
- upewnienie czy wszystkie drzwi są zamknięte
- uruchomienie silnika
- zapalenie właściwych świateł.
Całość po nauczeniu zajmuje ok 40 sekund. Zgodnie z przepisami Prawa o ruchu drogowym tego rodzaju unieruchomienie pojazdu nazywamy Zatrzymaniem.
Ale do rzeczy.
W trakcie tego przygotowania do stojącego obok na chodniku eleganckiego, czarnego samochodu znanej marki przychodzi młoda kobieta. Ocenia, ze nie da sobie rady z wyjazdem, i prosi instruktora o to aby wyjechał. Ten z uśmiechem potwierdza ale zwraca nadal z uśmiechem uwagę, ze nie siedzi za kierownicą. Młoda kobieta wsiada do swojego samochodu i uruchamia silnik. W tym czasie jeszcze przygotowanie do jazdy nie jest skończone bo kursantka, zrobiła 2 elementy nieprawidłowo. W zasadzie mamy zaraz odjeżdżać ale po 23 sekundach od uruchomienia silnika rozlega się głośny klakson, popędzający kursantkę. To dopiero 23 sekundy? Instruktor pokazuje rękę,, ze jeszcze chwila po czym Pani wybiega ze swojej limuzyny z ogromna awanturą. Nadal trwa ta dozwolona prawem minuta, niezbędna nam do odjechania. Niestety bezczelność Pani nie studzi nawet propozycja wezwania policji, która wytłumaczy, że 60 sekund to naprawdę nie jest tak bardzo długo. Taka to lekcja kultury jazdy niektórych naszych kierowców.
WŁĄCZ NAPISY !!! To spotkanie dziś to prawdziwa nieprzyjemność nie tylko dla instruktora jazdy ale przede wszystkim dla kursantki, która stawa dopiero swoje pierwsze kroki. Historia wyglądała tak: Kursantka przyszła na kolejne zajęcia praktyczne, wsiadła do samochodu i przygotowywała się do jazdy. To ważny element, określony przepisami: - Ustawienie 4 elementów fotela - Kierownicy w 2 wektorach. - ustawienie lusterek - zapięcie pasów, - upewnienie czy wszystkie drzwi są zamknięte -...
Jak możecie zobaczyć na poniższym filmiku praca policji bywa naprawdę ciężka, zwłaszcza, gdy się natrafi na taką osobę podczas kontroli.
Jak możecie zobaczyć na poniższym filmiku praca policji bywa naprawdę ciężka, zwłaszcza, gdy się natrafi na taką osobę podczas kontroli.
I pomyśleć że gdyby gościu się zatrzymał przed przejściem i potem ładnie pojechał dalej to by mu to uszło na sucho..
Szczęście w nieszczęściu, że go dupnęli. Ale no kumulacja niezła. Co za ameba umysłowa.
Jak bym już był na wolności i by mnie poszukiwali to bym nie pakował się do auta jeszcze po pijaku..
A nawet jeśli to bym starał się jeździć wolniutko i zgodnie z przepisami żeby się w oczy nie rzucać. NIe no serio trzeba być amebą umysłową.
I pomyśleć że gdyby gościu się zatrzymał przed przejściem i potem ładnie pojechał dalej to by mu to uszło na sucho.. Szczęście w nieszczęściu, że go dupnęli. Ale no kumulacja niezła. Co za ameba umysłowa. Jak bym już był na wolności i by mnie poszukiwali to bym nie pakował się do auta jeszcze po pijaku.. A nawet jeśli to bym starał się jeździć wolniutko i zgodnie z przepisami żeby się w oczy nie rzucać. NIe no serio trzeba być amebą umysłową.
„Ciężko powiedzieć kto był sprawcą - radiowóz jechał na sygnale świetlnym i dźwiękowym, miał włączony prawy kierunkowskaz, jednak sam manewr zmiany pasa (próba skrętu w prawo w boczną ulicę, dokonany z lewego pasa drogi) nie pozostawił kierowcy samochodu osobowego możliwości uniknięcia kolizji. " A Wy kogo wskazujecie winnym zdarzenia?
„Ciężko powiedzieć kto był sprawcą - radiowóz jechał na sygnale świetlnym i dźwiękowym, miał włączony prawy kierunkowskaz, jednak sam manewr zmiany pasa (próba skrętu w prawo w boczną ulicę, dokonany z lewego pasa drogi) nie pozostawił kierowcy samochodu osobowego możliwości uniknięcia kolizji. " A Wy kogo wskazujecie winnym zdarzenia?
Naciskasz tam, zmieniasz tutaj i jedziesz!
A niedzielę zakończ łzami, bo zbliża się poniedziałek
„Teraz już wszystko wiesz. No to jedziemy, młody!”