Po tym, jak Rosja została odcięta od popularnych mediów społecznościowych, rosyjskie gwiazdki Instagrama muszą szukać innych sposobów zarobkowania.
Po tym, jak Rosja została odcięta od popularnych mediów społecznościowych, rosyjskie gwiazdki Instagrama muszą szukać innych sposobów zarobkowania.
Twoja partnerka naogląda się na Instagramie, a potem chce powtórzyć to samo w rzeczywistości?
Twoja partnerka naogląda się na Instagramie, a potem chce powtórzyć to samo w rzeczywistości?
Z takimi umiejętnościami to zamiast bawić się w jakieś instagramy lepiej chyba pójść do normalnej pracy. Dobry tynkarz bierze 30 złoty na godzinę.
Z takimi umiejętnościami to zamiast bawić się w jakieś instagramy lepiej chyba pójść do normalnej pracy. Dobry tynkarz bierze 30 złoty na godzinę.
Zazwyczaj to co zobaczymy na instagramie niekoniecznie ma przełożenie na rzeczywistość
Zazwyczaj to co zobaczymy na instagramie niekoniecznie ma przełożenie na rzeczywistość
Ci hindusi mają w sobie coś z typowego polskiego Mirka czy Janusza.
Ci hindusi mają w sobie coś z typowego polskiego Mirka czy Janusza.
Wakacje może i fajne, ale pokazane od dupy strony.
Ale morze nie chce...
Na Instagramie to wszystko wygląda dobrze, a rzeczywistość jaka jest, każdy widzi.
Na Instagramie to wszystko wygląda dobrze, a rzeczywistość jaka jest, każdy widzi.
Ciekawe czy zdjęcie w końcu wyszło
W tym tygodniu, w rezerwacie przyrody "Mewia Łacha", miała miejsce szokująca dla nas sytuacja. Para turystów przeszła przez szlaban z zakazem, płot z tablicą informacyjną o siedlisku ptaków, ominęła kolejną tablicę, kolejny płot i zaczęła spacerować po zamkniętej części rezerwatu, na której są gniazda ptaków na piasku. Obecne są już też pisklaki. Owi turyści zaczęli robić sobie sesję zdjęciową przy koszu nagniazdowym sieweczki obrożnej. Wracając wzięli na ręce młodego ohara i zaczęli sobie z nim robić zdjęcia!! I to przy kolejnej tablicy informującej o zamkniętym terenie. Szok i niedowierzanie. Widać, że ptak był w złej formie, ponieważ nie miał siły uciekać. Wczoraj niestety został znaleziony już martwy. Poziom ignorancji i braku poszanowania dla zwierząt osiągnął już chyba szczyt. Cały incydent miał miejsce wieczorem. Zdjęcia zostały zrobione z drugiej strony Wisły. Wściekłość na niemoc i brak możliwości szybkiej reakcji służb była ogromna (po zgłoszeniu policja wodna przypływa najwcześniej po 45-50 min.). Policja, zapraszamy do ujścia Wisły na częstsze patrole.
W tym tygodniu, w rezerwacie przyrody "Mewia Łacha", miała miejsce szokująca dla nas sytuacja. Para turystów przeszła przez szlaban z zakazem, płot z tablicą informacyjną o siedlisku ptaków, ominęła kolejną tablicę, kolejny płot i zaczęła spacerować po zamkniętej części rezerwatu, na której są gniazda ptaków na piasku. Obecne są już też pisklaki. Owi turyści zaczęli robić sobie sesję zdjęciową przy koszu nagniazdowym sieweczki obrożnej. Wracając wzięli na ręce młodego ohara i zaczęli sobie z nim...