Duża część "protestujących" wykorzystuje sytuację i kradną ze sklepów co tylko się da
Duża część "protestujących" wykorzystuje sytuację i kradną ze sklepów co tylko się da
Na szczęście policja zna ten sposób
"Wszyscy migranci zostali przeniesieni z prowizorycznego obozu granicznego do centrum logistycznego, ale nie ma wystarczająco dużo miejsca dla wszystkich. Setki ludzi pozostają na zewnątrz, od czasu do czasu walcząc o jedzenie i papierosy"
"Wszyscy migranci zostali przeniesieni z prowizorycznego obozu granicznego do centrum logistycznego, ale nie ma wystarczająco dużo miejsca dla wszystkich. Setki ludzi pozostają na zewnątrz, od czasu do czasu walcząc o jedzenie i papierosy"
Film z drugiej strony granicy. Imigranci po Białoruskiej stronie używają taranów przygotowanych prawdopodobnie przez służby podległe Łukaszence do forsowania Polskiej granicy.
Film z drugiej strony granicy. Imigranci po Białoruskiej stronie używają taranów przygotowanych prawdopodobnie przez służby podległe Łukaszence do forsowania Polskiej granicy.
Ukrywają się w oczekiwaniu na tzw. kuriera, który samochodem zawiezie ich na zachód. Strach pomyśleć, co by było, gdyby z jakiegoś powodu nie zdążyli wybiec np. spaliby w śpiworach. Rolnik z kabiny kombajnu ma niewielkie szanse, by ich zauważyć w porę i zatrzymać maszynę.
Ukrywają się w oczekiwaniu na tzw. kuriera, który samochodem zawiezie ich na zachód. Strach pomyśleć, co by było, gdyby z jakiegoś powodu nie zdążyli wybiec np. spaliby w śpiworach. Rolnik z kabiny kombajnu ma niewielkie szanse, by ich zauważyć w porę i zatrzymać maszynę.
I bardzo dobrze. Od tego są przejścia graniczne.
Na lotnisku podróżni otrzymują białoruską wizę turystyczną. Część decyduje się na zwiedzanie kraju, druga udaje się od razu na granicę. Grupy są eskortowane tam przez białoruskie służby, często przewożone autokarami MON w okolice przejść granicznych.
Na lotnisku podróżni otrzymują białoruską wizę turystyczną. Część decyduje się na zwiedzanie kraju, druga udaje się od razu na granicę. Grupy są eskortowane tam przez białoruskie służby, często przewożone autokarami MON w okolice przejść granicznych.
Białoruscy pogranicznicy wyganiają imigrantów na polską stronę granicy
Białoruscy pogranicznicy wyganiają imigrantów na polską stronę granicy
Rzecz dzieje się w Brukseli w trakcie kręcenia vloga.