Wszystko wydarzyło się na formacji skalnej Pedra da Gavea w Brazylii. Wielu chce mieć stamtąd niecodzienne zdjęcie, ale niewielu ryzykuje tak bardzo.
Wszystko wydarzyło się na formacji skalnej Pedra da Gavea w Brazylii. Wielu chce mieć stamtąd niecodzienne zdjęcie, ale niewielu ryzykuje tak bardzo.
To nie mogło się skończyć dobrze
Ciekawe co typ chciał osiągnąć
Jak pracują kierując pojazdem, to myślą, że wszystko im wolno
Zdjęcia ma pewnie piękne i fejm na mieście również zapewniony, jednak rachunek za to przyjdzie mu zapłacić wysoki.
Zdjęcia ma pewnie piękne i fejm na mieście również zapewniony, jednak rachunek za to przyjdzie mu zapłacić wysoki.
Na filmie widzimy pieszego, który najwyraźniej czymś rzuca w kierunku kierowcy jadącego sobie spokojnie jezdnią, po czym tenże kierowca decyduje się podjechać do kozaczka i dać mu nauczkę. Czy słuszną? Moim zdaniem nie. Nie znam powodu, dla którego ów kozaczek rzucił nieznanym mi przedmiotem w kierowcę, ale takie wymierzanie kary to skrajna głupota. Owszem, kozaczenie na drogach nigdy nie popłaca i mamy na tym filmie idealny tego przykład, niemniej, obaj bohaterowie nagrania muszą mieć takie samo IQ.
Na filmie widzimy pieszego, który najwyraźniej czymś rzuca w kierunku kierowcy jadącego sobie spokojnie jezdnią, po czym tenże kierowca decyduje się podjechać do kozaczka i dać mu nauczkę. Czy słuszną? Moim zdaniem nie. Nie znam powodu, dla którego ów kozaczek rzucił nieznanym mi przedmiotem w kierowcę, ale takie wymierzanie kary to skrajna głupota. Owszem, kozaczenie na drogach nigdy nie popłaca i mamy na tym filmie idealny tego przykład, niemniej, obaj bohaterowie nagrania muszą mieć takie sam...
Jeżeli zastanawiałeś się dlaczego ubezpieczenie starego BMW jest takie drogie to obejrzyj powyższy film - zrozumiesz dlaczego.
Jeżeli zastanawiałeś się dlaczego ubezpieczenie starego BMW jest takie drogie to obejrzyj powyższy film - zrozumiesz dlaczego.
Pomysłowość oraz równocześnie bezmyślność kierowców nie zna granic. Wpadlibyście na pomysł, by wjechać na myjnię z otwartym bagażnikiem? Jeśli tak, to powodzenia w wydawaniu kilkuset złotych na nową klapę i drugie tyle na lakierowanie dachu :D
Samo wlewanie wody do wnętrza samochodu już z zasady nie jest dobrym pomysłem i ten kierowca powinien być tego świadom. Najwyraźniej nie był, bo nawet jeśli całe zdarzenie było przypadkiem, musiał w ogóle nie myśleć o zabezpieczeniu auta przed rozpoczęciem cyklu mycia. Szczerze mówiąc, nie wiem co byłoby głupsze - przypadek czy celowe działanie?
Pomysłowość oraz równocześnie bezmyślność kierowców nie zna granic. Wpadlibyście na pomysł, by wjechać na myjnię z otwartym bagażnikiem? Jeśli tak, to powodzenia w wydawaniu kilkuset złotych na nową klapę i drugie tyle na lakierowanie dachu :D Samo wlewanie wody do wnętrza samochodu już z zasady nie jest dobrym pomysłem i ten kierowca powinien być tego świadom. Najwyraźniej nie był, bo nawet jeśli całe zdarzenie było przypadkiem, musiał w ogóle nie myśleć o zabezpieczeniu auta przed rozpoczęc...
Ten kierowca najwyraźniej nie miał wykupionego Assistance, bo zamiast po ludzku zadzwonić po lawetę wolał zwyczajnie jechać dalej przez miasto bez jednego koła jak gdyby nic się nie stało. W dodatku przejeżdża na czerwonym świetle.
Przyznam, że wygląda to dość komicznie, choć nie powinno ze względów bezpieczeństwa.
Tak czy inaczej, jaki z tego morał? Warto mieć Assistance. I dla bezpieczeństwa, i po to, by nie zostać bohaterem youtuba ;) I nie stracić prawa jazdy za takie zachowanie ;)
Niestety nie mamy informacji o historii urwania tego koła :(
Ten kierowca najwyraźniej nie miał wykupionego Assistance, bo zamiast po ludzku zadzwonić po lawetę wolał zwyczajnie jechać dalej przez miasto bez jednego koła jak gdyby nic się nie stało. W dodatku przejeżdża na czerwonym świetle. Przyznam, że wygląda to dość komicznie, choć nie powinno ze względów bezpieczeństwa. Tak czy inaczej, jaki z tego morał? Warto mieć Assistance. I dla bezpieczeństwa, i po to, by nie zostać bohaterem youtuba ;) I nie stracić prawa jazdy za takie zachowanie ;) Nies...
Widać z daleka jadącą karetkę, dodatkowo jedzie na sygnałach świetlnych i prawdopodobnie dźwiękowych (niestety film nie ma dźwięku, więc możemy się tylko domyślać), a gość zamiast się zatrzymać i przepuścić to myk prost na maskę. Sanitariusze prawdopodobnie jechali do innego wezwania albo z niego wracali, ale nie mieli wyjścia i musieli ratować kolejnego gościa, który sam się nawinął.
Widać z daleka jadącą karetkę, dodatkowo jedzie na sygnałach świetlnych i prawdopodobnie dźwiękowych (niestety film nie ma dźwięku, więc możemy się tylko domyślać), a gość zamiast się zatrzymać i przepuścić to myk prost na maskę. Sanitariusze prawdopodobnie jechali do innego wezwania albo z niego wracali, ale nie mieli wyjścia i musieli ratować kolejnego gościa, który sam się nawinął.