Jak ktoś rzuca czymś w policję to niech się nie dziwi, że reaguje. Tłum nie myśli, tłum to bezmyślną emocjonalna masa ludzi.
Jak ktoś rzuca czymś w policję to niech się nie dziwi, że reaguje. Tłum nie myśli, tłum to bezmyślną emocjonalna masa ludzi.
Na szczeście tym razem jest happyend.
Dwóch mężczyzn zostało zatrzymanych, jeden z nich zaczął nagle uciekać. Gdy policjanci go dogonili i obezwładnili to na pomoc zatrzymanemu ruszył jego kompan, zaczął psikać gazem w kierunku interweniujących policjantów.
Dwóch mężczyzn zostało zatrzymanych, jeden z nich zaczął nagle uciekać. Gdy policjanci go dogonili i obezwładnili to na pomoc zatrzymanemu ruszył jego kompan, zaczął psikać gazem w kierunku interweniujących policjantów.
Nie wiem jak to się stało, ale w środku auta nastąpił wybuch gazu. Może wydawać się, że facet wyszedł bez szwanku, ale problemy ze słuchem murowane
Nie wiem jak to się stało, ale w środku auta nastąpił wybuch gazu. Może wydawać się, że facet wyszedł bez szwanku, ale problemy ze słuchem murowane
Dobra, rozumiem, że się klientowi pomyliło. Ale kurcze, naprawdę przez cały ten długi czas nie przyszło owemu customerowi do główki, by swą zgrabną nóżkę (jakoś dziwnie pewien jestem płci customera) z pedału gazu jednak zabrać?
Dobra, rozumiem, że się klientowi pomyliło. Ale kurcze, naprawdę przez cały ten długi czas nie przyszło owemu customerowi do główki, by swą zgrabną nóżkę (jakoś dziwnie pewien jestem płci customera) z pedału gazu jednak zabrać?
Zamiast hamulca, kierowca przez przypadek wcisnął gaz do dechy, wybił się na górce i przeskoczył przejeżdżające auto
Zamiast hamulca, kierowca przez przypadek wcisnął gaz do dechy, wybił się na górce i przeskoczył przejeżdżające auto