Podczas zabawy kot źle obliczył lot, przez co zaliczył niezły faceplant ze stolikiem
Podczas zabawy kot źle obliczył lot, przez co zaliczył niezły faceplant ze stolikiem
Pomysłowość oraz równocześnie bezmyślność kierowców nie zna granic. Wpadlibyście na pomysł, by wjechać na myjnię z otwartym bagażnikiem? Jeśli tak, to powodzenia w wydawaniu kilkuset złotych na nową klapę i drugie tyle na lakierowanie dachu :D
Samo wlewanie wody do wnętrza samochodu już z zasady nie jest dobrym pomysłem i ten kierowca powinien być tego świadom. Najwyraźniej nie był, bo nawet jeśli całe zdarzenie było przypadkiem, musiał w ogóle nie myśleć o zabezpieczeniu auta przed rozpoczęciem cyklu mycia. Szczerze mówiąc, nie wiem co byłoby głupsze - przypadek czy celowe działanie?
Pomysłowość oraz równocześnie bezmyślność kierowców nie zna granic. Wpadlibyście na pomysł, by wjechać na myjnię z otwartym bagażnikiem? Jeśli tak, to powodzenia w wydawaniu kilkuset złotych na nową klapę i drugie tyle na lakierowanie dachu :D Samo wlewanie wody do wnętrza samochodu już z zasady nie jest dobrym pomysłem i ten kierowca powinien być tego świadom. Najwyraźniej nie był, bo nawet jeśli całe zdarzenie było przypadkiem, musiał w ogóle nie myśleć o zabezpieczeniu auta przed rozpoczęc...
Na końcu nawet zgasił światło.
Poszedł uratować babkę, która utknęła nad przepaścią. Za taką akcje i poświęcenie dla klienta, powinien dostać premię
Poszedł uratować babkę, która utknęła nad przepaścią. Za taką akcje i poświęcenie dla klienta, powinien dostać premię
Klasyczny skok, w nieco innym wydaniu :)
Coś poszło nie tak i ktoś ewidentnie posadził drzewo nie tu gdzie trzeba
Coś poszło nie tak i ktoś ewidentnie posadził drzewo nie tu gdzie trzeba
Gdy masz już w głowie myśl, "no w końcu" coś musi się jeszcze stać
Gdy masz już w głowie myśl, "no w końcu" coś musi się jeszcze stać
Jeszcze nie widziałam, żeby człowiek przy kości poleciał tak wysoko
Jeszcze nie widziałam, żeby człowiek przy kości poleciał tak wysoko
Albo coś innego co stało pod nią. Grawitacja znowu wygrała.
Ale zapomniał patrzeć na drogę.