Zgłoszona sprawa na policję :-)
Autor uciekł na pobocze, co uratowało mu życie, a pirat nie odjechał daleko, bo urwał zderzak.
Autor uciekł na pobocze, co uratowało mu życie, a pirat nie odjechał daleko, bo urwał zderzak.
Powinni natychmiast stracić prawo jazdy, jeśli w ogóle je mieli.
Powinni natychmiast stracić prawo jazdy, jeśli w ogóle je mieli.
"03.06.2023 godzina 5:40, kompletnie pijani kierowca i 2 pasażerów w Oplu Astrze (2 Ukraińców + 1 Turek) uderzył czołowo w bus jednego z pobliskich mieszkańców któremu na szczęście nic się nie stało, nie zdążyłem wezwać Policji, jednocześnie obcokrajowcy zostali nieco poturbowani, brak zapiętych pasów, po zdarzeniu przyjechała Policja, oba samochody mocno skasowane."
"03.06.2023 godzina 5:40, kompletnie pijani kierowca i 2 pasażerów w Oplu Astrze (2 Ukraińców + 1 Turek) uderzył czołowo w bus jednego z pobliskich mieszkańców któremu na szczęście nic się nie stało, nie zdążyłem wezwać Policji, jednocześnie obcokrajowcy zostali nieco poturbowani, brak zapiętych pasów, po zdarzeniu przyjechała Policja, oba samochody mocno skasowane."
W normalnym kraju można by było liczyć na organy ścigania. U nas pozostaje liczyć tylko na to, że któregoś razu wychyli się na łuku na czołówkę z ciężarówką.
W normalnym kraju można by było liczyć na organy ścigania. U nas pozostaje liczyć tylko na to, że któregoś razu wychyli się na łuku na czołówkę z ciężarówką.
Wygląda jak crash test w hardkorowym wydaniu
Tak mało brakowało :O
Nadmierna prędkość i brak ABS...
Szokujące nagranie z gliwickiego odcinka Drogowej Trasy Średnicowej. W Boże Narodzenie (25 grudnia) wieczorem jeden z pojazdów jechał popularną DTŚką pod prąd! Kierujący, który nagrywał całe zdarzenie, zjechał na prawy pas, którym jechał inny pojazd. Doszło do kolizji.
Szokujące nagranie z gliwickiego odcinka Drogowej Trasy Średnicowej. W Boże Narodzenie (25 grudnia) wieczorem jeden z pojazdów jechał popularną DTŚką pod prąd! Kierujący, który nagrywał całe zdarzenie, zjechał na prawy pas, którym jechał inny pojazd. Doszło do kolizji.
Czyżby samobójca? Nawet nie miał włączonych świateł