To dopiero pechowy dzień w pracy no i przy okazji pechowy dzień klienta, który zamówił całą ciężarówkę piachu.
To dopiero pechowy dzień w pracy no i przy okazji pechowy dzień klienta, który zamówił całą ciężarówkę piachu.
Dobre :D
A mogli po prostu ogarnąć dźwig i by poszło masę sprawniej
A mogli po prostu ogarnąć dźwig i by poszło masę sprawniej
W pewnym momencie jedna ze ścian niestety nie wytrzymała i osunęła się wprost na nich. Teoretycznie mogli to przewidzieć, w praktyce wyszło jak wyszło. Gdyby tylko w jakiś sposób wzmocnili mury. Jednemu udało się wyskoczyć drugi musiał zostać wyciągnięty przez kolegów.
W pewnym momencie jedna ze ścian niestety nie wytrzymała i osunęła się wprost na nich. Teoretycznie mogli to przewidzieć, w praktyce wyszło jak wyszło. Gdyby tylko w jakiś sposób wzmocnili mury. Jednemu udało się wyskoczyć drugi musiał zostać wyciągnięty przez kolegów.
Jakby była umowa to by nie rozpierdalał domu tylko szedł do sądu gdzie mógłby dostać o wiele więcej niż na umowie. Jeżeli tam nie było żadnej umowy to on wystarczy że powie że jego tam nie było wcale :)
Jakby była umowa to by nie rozpierdalał domu tylko szedł do sądu gdzie mógłby dostać o wiele więcej niż na umowie. Jeżeli tam nie było żadnej umowy to on wystarczy że powie że jego tam nie było wcale :)
Przebudowywany tam był most kolejowy po którym biegnie linia z Kędzierzyna do Opola.
Przebudowywany tam był most kolejowy po którym biegnie linia z Kędzierzyna do Opola.
Najgorszy pierwszy dzień w pracy
Karamba :O
Tym dwóm wydawało się, że jak postawią sporą ilość bloczków na kompletnie niezabezpieczonym podłożu to nic się nie stanie.
Tym dwóm wydawało się, że jak postawią sporą ilość bloczków na kompletnie niezabezpieczonym podłożu to nic się nie stanie.
No to chłopaki, po szklanie i na rusztowanie