Gaz do dechy i lecimy. Kierowca chyba myślał, że skoro ma 4x4 to będzie jak przyklejona do drogi. Ponoć akcja miała miejsce w lutym, więc zapewne było ślisko i jak widać kierowca nie dostosował prędkości do panujących warunków.


Opublikowano 3 lata temu GOD

Mati roztrzaskał Audi 80, bo nie ogarnął mocy. Tak się skończyła popisowa jazda na łuku


Gaz do dechy i lecimy. Kierowca chyba myślał, że skoro ma 4x4 to będzie jak przyklejona do drogi. Ponoć akcja miała miejsce w lutym, więc zapewne było ślisko i jak widać kierowca nie dostosował prędkości do panujących warunków.

Czytaj i pisz komentarze