"Piramida z ludzi" runęła podczas treningu na linie rozpiętej na wysokości ponad sześciu metrów. Ranni trafili do szpitala ze złamaniami kości i obrażeniami głowy.
"Piramida z ludzi" runęła podczas treningu na linie rozpiętej na wysokości ponad sześciu metrów. Ranni trafili do szpitala ze złamaniami kości i obrażeniami głowy.
Mimo asekuracji ciężka sztanga osunęła się i wylądowała na jego karku, łamiąc szyję. Stojący za nim mężczyzna był bezradny i nie zdążył powstrzymać nieszczęśliwego splotu zdarzeń. Całe tragiczne zdarzenie zostało nagrane
Mimo asekuracji ciężka sztanga osunęła się i wylądowała na jego karku, łamiąc szyję. Stojący za nim mężczyzna był bezradny i nie zdążył powstrzymać nieszczęśliwego splotu zdarzeń. Całe tragiczne zdarzenie zostało nagrane
Ale co ona chciała tam zrobić niby? przysiad w rozkroku nad ławka?
Ale co ona chciała tam zrobić niby? przysiad w rozkroku nad ławka?
Oczywiście od razu oberwał się mężowi. Chłop nie wie w co się wpakował :D
Oczywiście od razu oberwał się mężowi. Chłop nie wie w co się wpakował :D
Niektórzy naprawdę powinni zostać odizolowani od normalnego społeczeństwa.
Niektórzy naprawdę powinni zostać odizolowani od normalnego społeczeństwa.
Właśnie z tego powodu osobom początkującym powinno się ładować amunicję tylko na jeden strzał
Właśnie z tego powodu osobom początkującym powinno się ładować amunicję tylko na jeden strzał
Prezent niespodzianka - renta do końca życia
Co miał na myśli strzelec? Jelenie teraz chodzą w kamuflażu?
Co miał na myśli strzelec? Jelenie teraz chodzą w kamuflażu?
Po takim potrąceniu pacjenta w szoku podnieść i przetransportować narażając go na dodatkowe urazy to bezcenne...
Po takim potrąceniu pacjenta w szoku podnieść i przetransportować narażając go na dodatkowe urazy to bezcenne...
40-letnia Rosjanka z Petersburga wskoczyła do lodowatej rzeki i utonęła. Kobieta brała udział w rytualnych kąpielach z okazji święta Chrztu Pańskiego. Wszystko działo się na oczach dzieci. Ratownicy nigdy nie znaleźli ciała, więc zakłada się, że matka dwójki dzieci nie żyje.
40-letnia Rosjanka z Petersburga wskoczyła do lodowatej rzeki i utonęła. Kobieta brała udział w rytualnych kąpielach z okazji święta Chrztu Pańskiego. Wszystko działo się na oczach dzieci. Ratownicy nigdy nie znaleźli ciała, więc zakłada się, że matka dwójki dzieci nie żyje.