Prawie stuletni drewniany dom przetrwał pożar na wyspie Maui. Eksperci twierdzą, że uratować go mogły przeprowadzone przez właścicieli prace ogrodowe i duża przestrzeń wokół budynku. Ich zdaniem to najlepsze sposoby ochrony domu przed pożarami
Prawie stuletni drewniany dom przetrwał pożar na wyspie Maui. Eksperci twierdzą, że uratować go mogły przeprowadzone przez właścicieli prace ogrodowe i duża przestrzeń wokół budynku. Ich zdaniem to najlepsze sposoby ochrony domu przed pożarami
Nie wszyscy bohaterowie noszą peleryny.
Kilka sekund wolniej i skończyłoby się tragedią
Ci ludzie są szczęściarzami, że trafili na takiego człowieka
Ci ludzie są szczęściarzami, że trafili na takiego człowieka
Pływające torfowisko zostaje w ten sposób przesuwane za każdym razem, kiedy zbliży się niebezpiecznie blisko mostu
Pływające torfowisko zostaje w ten sposób przesuwane za każdym razem, kiedy zbliży się niebezpiecznie blisko mostu
Szacun dla tych trzech facetów, którzy śpieszą, by go uratować. Mogli też spaść, a mimo to ich reakcja była natychmiastowa
Szacun dla tych trzech facetów, którzy śpieszą, by go uratować. Mogli też spaść, a mimo to ich reakcja była natychmiastowa
Setki osób z Indii wzięły udział w niecodziennej akcji ratunkowej pewnej ciężarówki, która wypadła z drogi i stoczyła się do wąwozu. Po obejrzeniu tego nagrania nie sposób odmówić im pomysłowości. Zrobili to bowiem nie przy pomocy nowoczesnego sprzętu, a dzięki linom i bambusom.
Setki osób z Indii wzięły udział w niecodziennej akcji ratunkowej pewnej ciężarówki, która wypadła z drogi i stoczyła się do wąwozu. Po obejrzeniu tego nagrania nie sposób odmówić im pomysłowości. Zrobili to bowiem nie przy pomocy nowoczesnego sprzętu, a dzięki linom i bambusom.
Koleś musnął nawet krawędzią spadochronu po wodzie. Zdecydowanie imponujące umiejętności.
Koleś musnął nawet krawędzią spadochronu po wodzie. Zdecydowanie imponujące umiejętności.
Koleś jechał tak, jakby brał udział w jakimś wyścigu
Koleś jechał tak, jakby brał udział w jakimś wyścigu
Był 1999 rok, a John Carpenter miał właśnie przed sobą pytanie o milion dolarów i dostępne wszystkie koła ratunkowe. Przy pytaniu o milion zadzwonił do ojca, ale nie chciał prosić o pomoc. Padło za to nieoczekiwane wyznanie:
''Cześć tato. Tak naprawdę to nie potrzebuję twojej pomocy. Chciałem ci tylko dać znać, że zaraz wygram okrągły milion dolarów''
Był 1999 rok, a John Carpenter miał właśnie przed sobą pytanie o milion dolarów i dostępne wszystkie koła ratunkowe. Przy pytaniu o milion zadzwonił do ojca, ale nie chciał prosić o pomoc. Padło za to nieoczekiwane wyznanie: ''Cześć tato. Tak naprawdę to nie potrzebuję twojej pomocy. Chciałem ci tylko dać znać, że zaraz wygram okrągły milion dolarów''