Wyobraź sobie, że jesteś pasażerem tego autobusu i patrzysz, jak kierowca autobusu ucieka w dal.
Wyobraź sobie, że jesteś pasażerem tego autobusu i patrzysz, jak kierowca autobusu ucieka w dal.
Z niewiadomych przyczyn kierująca jechała rozpędzona prosto na tył auta, odbiła tuż przed i straciła panowanie nad kierownicą.
Z niewiadomych przyczyn kierująca jechała rozpędzona prosto na tył auta, odbiła tuż przed i straciła panowanie nad kierownicą.
Weekendowa przejażdżka zostaje przerwana.
To wcale nie była duża prędkość, więc gościu musiał się konkretnie zagapić
To wcale nie była duża prędkość, więc gościu musiał się konkretnie zagapić
Wygląda jak wątpliwej jakości transformer
Za szybki, za wściekły
Nagrywający ośmielił się wyprzedzać TiRa ze śmiesznie niską prędkością 140km/h. Tak zamulał że w Arteonie prawie zabrakło oleju.
Najpierw zaczęły się klaksony i pyskówki do mnie, bo ośmieliłem się wyprzedzać TiRy z prędkością oscylującą w okolicy 140 km/h. Następnie bandzior próbował zepchnąć z drogi przepisowo jadącego Mercedesa. Za co? Tego nadal nie mogę wywnioskować, nawet po obejrzeniu nagrania. Zdarzenie miało miejsce 4 września 2020 roku na autostradzie A2, okolice Konina.
Nagrywający ośmielił się wyprzedzać TiRa ze śmiesznie niską prędkością 140km/h. Tak zamulał że w Arteonie prawie zabrakło oleju. Najpierw zaczęły się klaksony i pyskówki do mnie, bo ośmieliłem się wyprzedzać TiRy z prędkością oscylującą w okolicy 140 km/h. Następnie bandzior próbował zepchnąć z drogi przepisowo jadącego Mercedesa. Za co? Tego nadal nie mogę wywnioskować, nawet po obejrzeniu nagrania. Zdarzenie miało miejsce 4 września 2020 roku na autostradzie A2, okolice Konina.
W czasach covid plucie na kogoś to chyba pod terroryzm podpada.
"Kierunkowskaz pierwszeństwa" i plucie - kierująca WPI95044
W czasach covid plucie na kogoś to chyba pod terroryzm podpada. "Kierunkowskaz pierwszeństwa" i plucie - kierująca WPI95044
Właśnie w taki sposób.
Jak się okazało, ambulans został zarejestrowany jako "pojazd specjalny" z przeznaczeniem "karetka sanitarna". Nie był on więc prawdziwą karetką pogotowia. Pojazd nie miał też zezwolenia ministra spraw wewnętrznych na uprzywilejowanie w ruchu. Na miejsce wezwano patrol policji.
Jak się okazało, ambulans został zarejestrowany jako "pojazd specjalny" z przeznaczeniem "karetka sanitarna". Nie był on więc prawdziwą karetką pogotowia. Pojazd nie miał też zezwolenia ministra spraw wewnętrznych na uprzywilejowanie w ruchu. Na miejsce wezwano patrol policji.