Wracający ze służby funkcjonariusz Straży Miejskiej stojąc na światłach, zwrócił uwagę kierującemu Oplem, że nie ma powietrza w oponie. Kiedy funkcjonariusz wyczuł woń alkoholu od 28-letniego kierującego, chciał uniemożliwić mu dalszą jazdę. Wtedy kierujący wraz z 26-letnią pasażerką pobili funkcjonariusza.
Wracający ze służby funkcjonariusz Straży Miejskiej stojąc na światłach, zwrócił uwagę kierującemu Oplem, że nie ma powietrza w oponie. Kiedy funkcjonariusz wyczuł woń alkoholu od 28-letniego kierującego, chciał uniemożliwić mu dalszą jazdę. Wtedy kierujący wraz z 26-letnią pasażerką pobili funkcjonariusza.
Tak się spieszyło kierowcy TIRa, że nie zważał na innych kierujących i wjechał na czerwonym, to samo zrobił kierowca za nim. Trafił jednak na gościa, który postanowił nie odpuścić przez co miał spory kawałek do wycofania.
Tak się spieszyło kierowcy TIRa, że nie zważał na innych kierujących i wjechał na czerwonym, to samo zrobił kierowca za nim. Trafił jednak na gościa, który postanowił nie odpuścić przez co miał spory kawałek do wycofania.
Facet był tak wściekły, że prawdopodobnie zaciągnął hamulec ręczny, aby zajechać drogę innemu kierowcy. To był bardzo duży błąd...
Facet był tak wściekły, że prawdopodobnie zaciągnął hamulec ręczny, aby zajechać drogę innemu kierowcy. To był bardzo duży błąd...
Biznesmen od budowy dróg zginął wbijając się w ciężarówkę. Siła uderzenia była tak wielka, że ciężarówka najechała na poprzedzającą ją osobową toyotę, która z kolei uderzyła w kolejną ciężarówkę na drodze. W toyocie ranna została kobieta w ciąży. Przewieziono ją do szpitala. Według nieoficjalnych informacji kobieta była w ciąży – nie wiadomo, czy udało się uratować jej dziecko.
Biznesmen od budowy dróg zginął wbijając się w ciężarówkę. Siła uderzenia była tak wielka, że ciężarówka najechała na poprzedzającą ją osobową toyotę, która z kolei uderzyła w kolejną ciężarówkę na drodze. W toyocie ranna została kobieta w ciąży. Przewieziono ją do szpitala. Według nieoficjalnych informacji kobieta była w ciąży – nie wiadomo, czy udało się uratować jej dziecko.
Tragiczny wypadek przy moście Dębnickim w Krakowie. W nocy kierowca przy dużej prędkości stracił panowanie nad samochodem (być może hamował, ponieważ zauważył pieszego wchodzącego na jezdnię w niedozwolonym miejscu), uderzył bokiem w mur i dachował na schodach prowadzących nad Wisłę. W wypadku zginęło 4 młodych mężczyzn (jednym z nich był syn celebrytki Sylwii Peretti, 24-letni Patryk). Dochodzenie prowadzi policja i prokuratura.
Tragiczny wypadek przy moście Dębnickim w Krakowie. W nocy kierowca przy dużej prędkości stracił panowanie nad samochodem (być może hamował, ponieważ zauważył pieszego wchodzącego na jezdnię w niedozwolonym miejscu), uderzył bokiem w mur i dachował na schodach prowadzących nad Wisłę. W wypadku zginęło 4 młodych mężczyzn (jednym z nich był syn celebrytki Sylwii Peretti, 24-letni Patryk). Dochodzenie prowadzi policja i prokuratura.
Ręce opadają jak się widzi co potrafią wyprawiać niektórzy kierowcy na drodze.
Ręce opadają jak się widzi co potrafią wyprawiać niektórzy kierowcy na drodze.
Następny razem zapewne będzie już wolał postać w korku
Następny razem zapewne będzie już wolał postać w korku
Grupa ludzi zebrała się, aby zobaczyć, co się stało, a w tym czasie samochód Jaguar nadjechał z prędkością ponad 120 km/h i posłał tych ludzi w powietrze, w wyniku czego zginęło ponad 6 osób
Grupa ludzi zebrała się, aby zobaczyć, co się stało, a w tym czasie samochód Jaguar nadjechał z prędkością ponad 120 km/h i posłał tych ludzi w powietrze, w wyniku czego zginęło ponad 6 osób
Mocne. Policjant dał kierowcy mandat za niebezpieczną jazdę, a 10 minut później pojechał na miejsce śmiertelnego wypadku, w którym ten młodzieniec zginął.
Z tego co czytam, uderzył z dużą prędkością w przyczepę. On I dziewczyna stracili głowy.
Mocne. Policjant dał kierowcy mandat za niebezpieczną jazdę, a 10 minut później pojechał na miejsce śmiertelnego wypadku, w którym ten młodzieniec zginął. Z tego co czytam, uderzył z dużą prędkością w przyczepę. On I dziewczyna stracili głowy.
Kierowca robił wszystko, aby powstrzymać rozprzestrzenianie się ognia
Kierowca robił wszystko, aby powstrzymać rozprzestrzenianie się ognia