Nie wiadomo co było dokładną przyczyną tego, że pies nie dawał oznak życia, jednak przypadkowy przechodzień postanowił bardzo szybko zareagować i podjął się masażu serca oraz sztucznego oddychania. Chwilę to trwało, jednak w pewnym momencie pies zaczął reagować, aż w końcu pewnie stanął na czterech łapach.


Opublikowano 1 rok temu VXV

Gość uratował przypadkowego psa, który zemdlał na chodniku


Nie wiadomo co było dokładną przyczyną tego, że pies nie dawał oznak życia, jednak przypadkowy przechodzień postanowił bardzo szybko zareagować i podjął się masażu serca oraz sztucznego oddychania. Chwilę to trwało, jednak w pewnym momencie pies zaczął reagować, aż w końcu pewnie stanął na czterech łapach.

Czytaj i pisz komentarze