To dużo lepsze niż danie sobie nawzajem po mordzie
Metalowy element wrzucony do silnika turbinowego wydaje nieznośny dźwięk, który przypomina pewien stary przebój z antypodów.
Metalowy element wrzucony do silnika turbinowego wydaje nieznośny dźwięk, który przypomina pewien stary przebój z antypodów.
Chciał się popisać przed Panią redaktor i nie pykło
To jest ten filmik, w którym mężczyźni wstrzymują oddech i łapią się za krocze, współczując ofierze bezwzględnych praw fizyki.
To jest ten filmik, w którym mężczyźni wstrzymują oddech i łapią się za krocze, współczując ofierze bezwzględnych praw fizyki.
Wystarczy podmienić silnik! To takie proste.
Hasło szefa "róbcie co chcecie, ale tej ściany nie ma dzisiaj być" zostało odebrane bardzo dosłownie...
Hasło szefa "róbcie co chcecie, ale tej ściany nie ma dzisiaj być" zostało odebrane bardzo dosłownie...
Polscy olimpijczycy to herosi naszych czasów. Walczą dla nas i dla siebie, aby zapisać nasz kraj na olimpijskich kartach historii. Kolejny rozdział już latem, kiedy rozpoczną się Igrzyska Olimpijskie Paryż 2024. Wpierają nas greccy bogowie, więc walka o medale będzie zacięta.
Polscy olimpijczycy to herosi naszych czasów. Walczą dla nas i dla siebie, aby zapisać nasz kraj na olimpijskich kartach historii. Kolejny rozdział już latem, kiedy rozpoczną się Igrzyska Olimpijskie Paryż 2024. Wpierają nas greccy bogowie, więc walka o medale będzie zacięta.
Chirurdzy już zacierają łapki, póki jeszcze mają.
Ten dzień na pewno nie będzie należał do najmilej wspominanych
Ten dzień na pewno nie będzie należał do najmilej wspominanych
Kapitan Jagiellonii Białystok w bardzo ostrych słowach wypowiedział się o Dominiku Marczuku po spotkaniu z Pogonią.
– Do pustaka masz, co chcesz k…a robisz! Ile można go głaskać, k…a! Co spokojnie, co spokojnie k…a! Cały czas spokojnie. Tam nie poda, tam nie strzeli! Co to k…a jest, przedszkole? – krzyczał zdenerwowany kapitan lidera tabeli.
Kapitan Jagiellonii Białystok w bardzo ostrych słowach wypowiedział się o Dominiku Marczuku po spotkaniu z Pogonią. – Do pustaka masz, co chcesz k…a robisz! Ile można go głaskać, k…a! Co spokojnie, co spokojnie k…a! Cały czas spokojnie. Tam nie poda, tam nie strzeli! Co to k…a jest, przedszkole? – krzyczał zdenerwowany kapitan lidera tabeli.