Niesamowite tyle żelastwa wokół, jakieś maszty a akurat parasol zebrał...
Niesamowite tyle żelastwa wokół, jakieś maszty a akurat parasol zebrał...
@5453453453 jest też inna przyczyna - człowiek się porusza. Tworzy się zawirowanie powietrza i tam wali piorun. To zostało wielokrotnie potwierdzone, że tak się dzieje.
Absolutny szczyt głupoty
@Teston ale co Ty gadasz? Przecież sprawca i niedoszły zabójca (chociaż nie wiadomo co wcześniej nawywijał, więc może doszły) leży, a nie "ogląda puszkę". Dobrze że ofiara zdarzenia nie hamowała ostro, bo mogłoby dojść do poważnego wypadku, a tak, tylko wspomniany przez Ciebie chuj i bezmózg sam znalazł się w zagrożeniu. Szkoda tylko ofiary, że ma uszkodzone auto. Może to jego główne narzędzie pracy i znalazł się przez chuja w kłopocie? Nie wiemy.
Ale racja. Miejmy nadzieję że trafi do pierdla, ten chuj w kasku (nie widać czy łysy), bo tam jest jego miejsce.