Na przykład takim.
Na przykład to, totalnie to rozumiem.
Że zapominasz patrzeć pod nogi.
Nie ma się co oszukiwać, gdybym mógł, robiłbym takie same numery.
Nie ma się co oszukiwać, gdybym mógł, robiłbym takie same numery.
Tylko od razu zaczynasz biegać karne rundy wokół toru.
Tylko od razu zaczynasz biegać karne rundy wokół toru.
Typowa sytuacja bez wyjścia.
Skoro można się w ten sposób podrapać to niech człowiek robi robotę.
Trochę zaczyna mnie to niepokoić.
Chociaż pewnie bardzo by chciał.
Tylko popatrzcie jak czuje te muzykę.
Jak łatwo wyciągnąć od kogoś hasło...
Zdecydowanie złota kobitka, zero krzyku w takiej sytuacji.
Czyli kozice robią to, do czego są stworzone.
Bo ten pies jest bystrzejszy niż myślisz.
Zdecydowanie tak powinny być testowane mikrofony
Są tu jacyś odważni, którzy zdecydowali by się na coś takiego?