Patologia wśród dzieci
Odległość między tymi dwoma wiaduktami to równiusieńkie 100 metrów. Facet w około 1-1,5 sekundy na filmie przejeżdża połowę tej trasy.
Proste obliczenie. 50 metrów w sekundę
50 * 60 - 3000 metrów na minutę = 3km na minutę
3*60 = 180 km na godzinę
Dla 1,5 sekundy jest to 120km na godzine.
Czyli prędkość pojazdu to de facto prędkość autostradowa, stawiam na okolice 130-140 km na godzinę.
Odległość między tymi dwoma wiaduktami to równiusieńkie 100 metrów. Facet w około 1-1,5 sekundy na filmie przejeżdża połowę tej trasy. Proste obliczenie. 50 metrów w sekundę 50 * 60 - 3000 metrów na minutę = 3km na minutę 3*60 = 180 km na godzinę Dla 1,5 sekundy jest to 120km na godzine. Czyli prędkość pojazdu to de facto prędkość autostradowa, stawiam na okolice 130-140 km na godzinę.
Jeśli zdarzył się wypadek, zjedź najpierw w bezpieczne miejsce, ponadto na autostradzie.
Jeśli zdarzył się wypadek, zjedź najpierw w bezpieczne miejsce, ponadto na autostradzie.
Groźny wypadek trzech samochodów ciężarowych i osobówki, do którego doszło w czwartek popołudniu na drodze krajowej nr 7 w miejscowości Unierzyż, został nagrany przez wideorejestrator samochodowy, umieszczony w kabinie jednego z kierowców, biorących udział w zderzeniu. Na filmie dokładnie widać, jak doszło do wypadku.
Groźny wypadek trzech samochodów ciężarowych i osobówki, do którego doszło w czwartek popołudniu na drodze krajowej nr 7 w miejscowości Unierzyż, został nagrany przez wideorejestrator samochodowy, umieszczony w kabinie jednego z kierowców, biorących udział w zderzeniu. Na filmie dokładnie widać, jak doszło do wypadku.
Pięknie się później gada z takim na infolinii :)
To może byli komandosi w mundurach strażackich :)
Za tą akcję powinny posypać się awanse. Wróżę światową sławę temu nagraniu.
To może byli komandosi w mundurach strażackich :) Za tą akcję powinny posypać się awanse. Wróżę światową sławę temu nagraniu.
Dzisiaj oficjalnie ruszyła nowa partia Strajk Przedsiębiorców. W Gdańsku na Placu Solidarności rozpoczyna się oficjalnie nowa droga dla Polski. Milicja zablokowała wejście na spodkanie partyjne
Dzisiaj oficjalnie ruszyła nowa partia Strajk Przedsiębiorców. W Gdańsku na Placu Solidarności rozpoczyna się oficjalnie nowa droga dla Polski. Milicja zablokowała wejście na spodkanie partyjne
Jak się okazało, ambulans został zarejestrowany jako "pojazd specjalny" z przeznaczeniem "karetka sanitarna". Nie był on więc prawdziwą karetką pogotowia. Pojazd nie miał też zezwolenia ministra spraw wewnętrznych na uprzywilejowanie w ruchu. Na miejsce wezwano patrol policji.
Jak się okazało, ambulans został zarejestrowany jako "pojazd specjalny" z przeznaczeniem "karetka sanitarna". Nie był on więc prawdziwą karetką pogotowia. Pojazd nie miał też zezwolenia ministra spraw wewnętrznych na uprzywilejowanie w ruchu. Na miejsce wezwano patrol policji.
Ale to musiało robić wrażenie jak w tamtych czasach pojechał tam ktoś z Polski
Ale to musiało robić wrażenie jak w tamtych czasach pojechał tam ktoś z Polski
Dużo lepiej się ogląda życzliwość na drogach niż udowadnianie, kto ma pierwszeństwo.
Dużo lepiej się ogląda życzliwość na drogach niż udowadnianie, kto ma pierwszeństwo.
Ale walnęło :O
Najechał na oponę
...ale nagle musisz się katapultować. Refleks, wyskok i przyśpieszenie geparda.
...ale nagle musisz się katapultować. Refleks, wyskok i przyśpieszenie geparda.
Nie zauważył kamery, więc perkusista szturcha go kolanem :D
Podobno ta władza miała nie być arogancka i nie oddzielać się od obywateli....
Udzielić krótkiej odpowiedzi na zadane pytanie, lub zaprosić na spotkanie, lub kulturalnie zwrócić uwagę, że nietaktem jest nachodzić urzędnika w prywatnym miejscu zamieszkania i zaprosić na spotkanie - to jest za trudne.
Takie zachowania posłów, ministrów i tym podobnych, świadczy o ich bezgranicznej pogardzie dla społeczeństwa.
Podobno ta władza miała nie być arogancka i nie oddzielać się od obywateli.... Udzielić krótkiej odpowiedzi na zadane pytanie, lub zaprosić na spotkanie, lub kulturalnie zwrócić uwagę, że nietaktem jest nachodzić urzędnika w prywatnym miejscu zamieszkania i zaprosić na spotkanie - to jest za trudne. Takie zachowania posłów, ministrów i tym podobnych, świadczy o ich bezgranicznej pogardzie dla społeczeństwa.
Więcej szczęścia niż rozumu.
Komar na nim usiadł... I chcieli go odgonić...