Żona nie wychodząc z kuchni dostarcza mu posiłek. Miejsce akcji: Korea
Żona niby poszła tylko kupić jakąś jedną pierdołę. Kto wie, ile jej to czasu zajmie, ale na wszelki wypadek facet postanowił zrobić szybki test piw dostępnych w miejscowym pubie.
Żona niby poszła tylko kupić jakąś jedną pierdołę. Kto wie, ile jej to czasu zajmie, ale na wszelki wypadek facet postanowił zrobić szybki test piw dostępnych w miejscowym pubie.
Po odgłosach odniosłem wrażenie że dostał patelnią po łbie.
Nie wiem skąd on to wie, ale jest bardzo prawdziwe. Świetnie to pokazał.
Nie wiem skąd on to wie, ale jest bardzo prawdziwe. Świetnie to pokazał.
Facet zabrał swoją żonę na ryby. Miało być fajnie, a wyszło... Zresztą, sami zobaczcie!
Facet zabrał swoją żonę na ryby. Miało być fajnie, a wyszło... Zresztą, sami zobaczcie!
Spojrzenie żony jasno pokazuje, że więcej do tej restauracji nie zawitają :D
Spojrzenie żony jasno pokazuje, że więcej do tej restauracji nie zawitają :D
To wszystko wygląda jak akcja w jakiejś niskobudżetowej komedii
To wszystko wygląda jak akcja w jakiejś niskobudżetowej komedii
Pomimo starań Janusza, żony jest zdecydowanie więcej.
A taki był ładny ten Chevrolet Corvette, amerykański, szkoda...
Żonie chyba niezbyt się spodobało