To nie był dobry pomysł...
Ma szczęście, że stalowa lina nie przecięła jego haka jak piła.
Dlatego nie używają siana wokół torów F1.
Użycie określenia "miota nim jak szatan" uważam w tym przypadku jako niezwykle uzasadnione.
Użycie określenia "miota nim jak szatan" uważam w tym przypadku jako niezwykle uzasadnione.
Musiało boleć
Szczerze mówiąc, to świetne świadectwo inżynierii bezpieczeństwa… wspaniale, że zarówno samochód, jak i bariera działały tak dobrze. Nie tak wiele lat temu prawie na pewno spowodowałoby to straszne obrażenia lub potencjalnie śmierć (solidne kolumny kierownicy, brak poduszek powietrznych, różne materiały konstrukcyjne na rampach itp. itp.)
Szczerze mówiąc, to świetne świadectwo inżynierii bezpieczeństwa… wspaniale, że zarówno samochód, jak i bariera działały tak dobrze. Nie tak wiele lat temu prawie na pewno spowodowałoby to straszne obrażenia lub potencjalnie śmierć (solidne kolumny kierownicy, brak poduszek powietrznych, różne materiały konstrukcyjne na rampach itp. itp.)
Czasami lepiej przegapić jeden zjazd, niż spowodować taki wypadek lub kogoś zabić
Czasami lepiej przegapić jeden zjazd, niż spowodować taki wypadek lub kogoś zabić
Mamy tutaj idealny przykład dlaczego nie należy zmieniać pas jeżeli nie mamy żadnej widoczności co znajduje się na danym pasie...
Mamy tutaj idealny przykład dlaczego nie należy zmieniać pas jeżeli nie mamy żadnej widoczności co znajduje się na danym pasie...
To od samego początku nie wyglądało dobrze
Andrzeju nie denerwuj się