Zima zaatakowała z pełną mocą. Śniegu dosypało szczególnie w południowej części Polski oraz w górach. Ekstremalne warunki pogodowe zaskoczyły także Słowaków.
Zima zaatakowała z pełną mocą. Śniegu dosypało szczególnie w południowej części Polski oraz w górach. Ekstremalne warunki pogodowe zaskoczyły także Słowaków.
Bezmyślni ludzie karmią dzikie zwierzęta... później się dziwią, że zwierzęta przychodzą po więcej...
Bezmyślni ludzie karmią dzikie zwierzęta... później się dziwią, że zwierzęta przychodzą po więcej...
Podwodny sopel lodu, zwany brinicle lub „palcem śmierci”, który zamraża wszystko na swojej drodze.
Podwodny sopel lodu, zwany brinicle lub „palcem śmierci”, który zamraża wszystko na swojej drodze.
Dobrze, że udało się go bezpiecznie wyciągnąć i sprowadzić na brzeg.
Dobrze, że udało się go bezpiecznie wyciągnąć i sprowadzić na brzeg.
Biedny kotek.
Czasami próba przyoszczędzenia kilku złotych może skończyć się bardzo źle
Czasami próba przyoszczędzenia kilku złotych może skończyć się bardzo źle
Można rzec: bałwan bałwanowi wpadł w oko
Jedyny plus jest taki, że ten wariat nie spowodował katastrofy z innym autem
Jedyny plus jest taki, że ten wariat nie spowodował katastrofy z innym autem
Do dramatycznej sytuacji doszło w ośrodku narciarskim niedaleko Bursy w zachodniej Turcji. Na wyciągu krzesełkowym jeden z turystów ześlizgnął się z siedzenia i zawisnął około dziesięciu metrów nad ziemią. Trwa ustalanie, jak doszło do tego incydentu. Prawdopodobnie jednak, jak donoszą wstępne przekazy, główną przyczyną było spożycie alkoholu.
Do dramatycznej sytuacji doszło w ośrodku narciarskim niedaleko Bursy w zachodniej Turcji. Na wyciągu krzesełkowym jeden z turystów ześlizgnął się z siedzenia i zawisnął około dziesięciu metrów nad ziemią. Trwa ustalanie, jak doszło do tego incydentu. Prawdopodobnie jednak, jak donoszą wstępne przekazy, główną przyczyną było spożycie alkoholu.
Dwóch pracowników zakładu pogrzebowego, korzystając z zimowej aury, postanowiło przetransportować zwłoki do samochodu ciągnąc je po śniegu. Nieboszczyk znajdował się w czarnym worku, więc spryciarze chcieli pociągnąć go do celu niczym na sankach.
Dwóch pracowników zakładu pogrzebowego, korzystając z zimowej aury, postanowiło przetransportować zwłoki do samochodu ciągnąc je po śniegu. Nieboszczyk znajdował się w czarnym worku, więc spryciarze chcieli pociągnąć go do celu niczym na sankach.