Słyszałem o akcjach z poprzedniego stulecia, gdzie nawet potrafiły tak żywą kurę ukraść.
Słyszałem o akcjach z poprzedniego stulecia, gdzie nawet potrafiły tak żywą kurę ukraść.
Podobało mi się, że kiedy podniosła kij, wszyscy zatrzymali się na sekundę
Podobało mi się, że kiedy podniosła kij, wszyscy zatrzymali się na sekundę
"Gorączka sobotnich zakupów i walka o każde miejsce parkingowe budzi w ludziach przebiegłość lisa i waleczność lwa. Pan z filmu trzymał "już któryś raz dzisiaj" miejsce dla syna który poruszał się samochodem wielkości motocykla. Po prośbie z mojej strony o zejście z jezdni wystartował z groźbami. Na odchodne musnął mnie po twarzy, nie "blokując" mi niczego wbrew temu co obiecywał."
"Gorączka sobotnich zakupów i walka o każde miejsce parkingowe budzi w ludziach przebiegłość lisa i waleczność lwa. Pan z filmu trzymał "już któryś raz dzisiaj" miejsce dla syna który poruszał się samochodem wielkości motocykla. Po prośbie z mojej strony o zejście z jezdni wystartował z groźbami. Na odchodne musnął mnie po twarzy, nie "blokując" mi niczego wbrew temu co obiecywał."
To wygląda jak jakaś apokalipsa zombie...
Ja za taki numer zapewne dostałbym torebką w łeb
Nie trzeba nawet używać przemocy. Wystarczy inteligencja
Nie trzeba nawet używać przemocy. Wystarczy inteligencja
Zakupy w RPA to za każdym razem duże wyzwanie
Wygląda na załamanego. Całe jego marzenia o gangsterce poszły w piach
Wygląda na załamanego. Całe jego marzenia o gangsterce poszły w piach
Chciał skorzystać na promocji, a wyszło raczej kiepsko
Chciał skorzystać na promocji, a wyszło raczej kiepsko
Ciekawe czym zapłacił... Pewnie wymienił szczura