Zaloguj się
- Tryb dzienny
-
Zaloguj sięNie masz jeszcze konta? Załóż terazZapomniałeś hasła? Przypomnij hasło
- Zaloguj się
Kierowca Opla, przy manewrze wyprzedzania, zahaczył o cysternę. Gdy zatrzymali się na poboczu, kierowca Opla pozostawił auto na luzie, a te zaczęło zjeżdżać pod pędzącę auta. Mało brakowało, a mogło dojść do wielkiego karambolu.
Kierowca Opla, przy manewrze wyprzedzania, zahaczył o cysternę. Gdy zatrzymali się na poboczu, kierowca Opla pozostawił auto na luzie, a te zaczęło zjeżdżać pod pędzącę auta. Mało brakowało, a mogło dojść do wielkiego karambolu.
Ten psychol z Fusiona wcześniej czy później kogoś zabije, oby tylko siebie
Ten psychol z Fusiona wcześniej czy później kogoś zabije, oby tylko siebie
Świadomość Polaków odnośnie tego do czego służą autostrady i jak należy na nich jeździć, wyraźnie się zmieniła w ostatnich latach. Do ideału nadal jednak daleko, co pokazuje na przykład to nagranie.
Świadomość Polaków odnośnie tego do czego służą autostrady i jak należy na nich jeździć, wyraźnie się zmieniła w ostatnich latach. Do ideału nadal jednak daleko, co pokazuje na przykład to nagranie.
Do zdarzenia doszło we wtorek, 7 stycznia, ok. godz. 7. rano. Na drodze krajowej nr 44 w miejscowości Spytkowice (pow. wadowicki), zderzyły się tam czołowo dwa samochody osobowe. W wyniku wypadku jedno z aut przewróciło się na przydrożnej skarpie. Wstępnie mówi się o trzech osobach poszkodowanych.
Do zdarzenia doszło we wtorek, 7 stycznia, ok. godz. 7. rano. Na drodze krajowej nr 44 w miejscowości Spytkowice (pow. wadowicki), zderzyły się tam czołowo dwa samochody osobowe. W wyniku wypadku jedno z aut przewróciło się na przydrożnej skarpie. Wstępnie mówi się o trzech osobach poszkodowanych.
Jak widać każda sekunda życia na wagę złota...
Dobra kara! Część motocyklistów szarżuje, myślą oni, że kierowca zawsze ich widzi w lusterku. No nie można głupiej zakładać!! Raz, że są małym punktem, a dwa, że osobówka też ma swoje martwe punkty, czy np. w deszczu w nocy pojedyńcze światło motocykla może zlać się ze swiatłami innych pojazdów. Motocykliści nie są wcale dobrze widoczni, zwłaszcza podczas szarżowania...
Dobra kara! Część motocyklistów szarżuje, myślą oni, że kierowca zawsze ich widzi w lusterku. No nie można głupiej zakładać!! Raz, że są małym punktem, a dwa, że osobówka też ma swoje martwe punkty, czy np. w deszczu w nocy pojedyńcze światło motocykla może zlać się ze swiatłami innych pojazdów. Motocykliści nie są wcale dobrze widoczni, zwłaszcza podczas szarżowania...
Kierowca zakończył swój skandaliczny manewr wyprzedzania w rowie. Okazało się, że jechał bez pasów. Po wylądowaniu w rowie własną głową wybił szybę w swoim samochodzie. Cud, że nikogo nie zabił.
Kierowca zakończył swój skandaliczny manewr wyprzedzania w rowie. Okazało się, że jechał bez pasów. Po wylądowaniu w rowie własną głową wybił szybę w swoim samochodzie. Cud, że nikogo nie zabił.
Mruganie długimi, tablica rejestracyjna za szybą... Marki można się tylko domyślać ( ͡° ʖ̯ ͡°) Za taką jazdę odbierać prawko dożywotnio i najlepiej do kicia wsadzać, prewencyjnie.
Mruganie długimi, tablica rejestracyjna za szybą... Marki można się tylko domyślać ( ͡° ʖ̯ ͡°) Za taką jazdę odbierać prawko dożywotnio i najlepiej do kicia wsadzać, prewencyjnie.
Ile zyskał w tej furmance? Za jakiś czas usłyszymy, młody, uczynny, nawet dzień dobry mówił - dopóki nie trzasnął drzwiami w bawarce i przekręcił kluczyk w stacyjce. Wtedy kobietę którą przepuścił chwilę wcześniej w drzwiach gotów jest rozjebać w drobny mak dzień później na przejściu dla pieszych.
Ile zyskał w tej furmance? Za jakiś czas usłyszymy, młody, uczynny, nawet dzień dobry mówił - dopóki nie trzasnął drzwiami w bawarce i przekręcił kluczyk w stacyjce. Wtedy kobietę którą przepuścił chwilę wcześniej w drzwiach gotów jest rozjebać w drobny mak dzień później na przejściu dla pieszych.
Stracić matkę, babkę, a nawet bombelka - nieważne jak duże jest poświęcenie - ważne by być 3 sekundy przed czasem.
Stracić matkę, babkę, a nawet bombelka - nieważne jak duże jest poświęcenie - ważne by być 3 sekundy przed czasem.
