Z deszczu pod rynnę...
Kierowca srebrnego auta wjechał w ścianę kamienicy, taranując przy tym znak drogowy i uciekł. Miejsce kolizji postanowili posprzątać... świadkowie zdarzenia.
Kierowca srebrnego auta wjechał w ścianę kamienicy, taranując przy tym znak drogowy i uciekł. Miejsce kolizji postanowili posprzątać... świadkowie zdarzenia.
Pewnie jest przyzwyczajona do takich rzeczy. Tak można poznać profesjonalistów
Pewnie jest przyzwyczajona do takich rzeczy. Tak można poznać profesjonalistów
Cudem uniknął tragedii – strach pomyśleć co stałoby się w momencie, gdyby przygniotły go ciężkie towary. Straty jakie poniosła firma, z pewnością były ogromne.
Cudem uniknął tragedii – strach pomyśleć co stałoby się w momencie, gdyby przygniotły go ciężkie towary. Straty jakie poniosła firma, z pewnością były ogromne.
Chciał pomóc, ale finalnie tylko pogorszył sprawę.
W trakcie meczu doszło do groźnego zderzenia sędziego z obrońcą zespołu gości Haydnem Fleurym. Arbiter na noszach opuścił lodowisko. Do gry nie wrócił również hokeista.
W trakcie meczu doszło do groźnego zderzenia sędziego z obrońcą zespołu gości Haydnem Fleurym. Arbiter na noszach opuścił lodowisko. Do gry nie wrócił również hokeista.
Wypadek z udziałem 3 aut: Kia, Alfa Romeo i Porsche. Kierująca Kią w ostatniej chwili postanowiła pozostać na Trasie Salomea i uderzyła w Alfę, która z kolei uderzyła w Porsche. Kierująca Kią oraz pasażerka Alfy zostały zabrane do szpitala.
Wypadek z udziałem 3 aut: Kia, Alfa Romeo i Porsche. Kierująca Kią w ostatniej chwili postanowiła pozostać na Trasie Salomea i uderzyła w Alfę, która z kolei uderzyła w Porsche. Kierująca Kią oraz pasażerka Alfy zostały zabrane do szpitala.
To wideo nie pozostawia żadnych wątpliwości. 42-letni kierowca kompletnie zlekceważył podstawowe zasady ruchu drogowego. Przez jego lekkomyślność pięć osób, łącznie z nim trafiło do szpitala.
To wideo nie pozostawia żadnych wątpliwości. 42-letni kierowca kompletnie zlekceważył podstawowe zasady ruchu drogowego. Przez jego lekkomyślność pięć osób, łącznie z nim trafiło do szpitala.
Mężczyzna wybrał się na narty w górzyste okolice Hokkaido. Kiedy zjeżdżał z trasy, nagle zapadł się pod nim śnieg i mężczyzna wpadł do wodospadu. Narciarz zarejestrował wypadek kamerą umieszczoną na kasku.
Mężczyzna wybrał się na narty w górzyste okolice Hokkaido. Kiedy zjeżdżał z trasy, nagle zapadł się pod nim śnieg i mężczyzna wpadł do wodospadu. Narciarz zarejestrował wypadek kamerą umieszczoną na kasku.
To cud, że udało mu się przeżyć