Sprawca wypadku po upadku stracił przytomność na kilkadziesiąt sekund, po jej odzyskaniu odmówił wezwania karetki, tłumaczył się pokrętnie a jak się dowiedział że wszystko nagrałem to zabrał rower i oddalił się. Nikomu poza nim nic większego się nie stało. Moim zdaniem wygląda jakby zrobił to celowo, mógł ją baz problemu ominąć, jednak skręcił i nawet odchylił się w jej stronę.
Sprawca wypadku po upadku stracił przytomność na kilkadziesiąt sekund, po jej odzyskaniu odmówił wezwania karetki, tłumaczył się pokrętnie a jak się dowiedział że wszystko nagrałem to zabrał rower i oddalił się. Nikomu poza nim nic większego się nie stało. Moim zdaniem wygląda jakby zrobił to celowo, mógł ją baz problemu ominąć, jednak skręcił i nawet odchylił się w jej stronę.
Film z cyklu "Ostatni dzień w robocie" ;)
Jego pierwszy i ostatni dzień w pracy
Ten rower trzymał się o wiele dłużej, niż myślałem.
Silnik dosłownie wyleciał z samochodu...
Co drugi youtuber gada do kamerki podczas jazdy bo musi mieć jakiś materiał na dziś i na już. Bezmyślność się szerzy, tu widać jakie mogą być tego konsekwencje.
Co drugi youtuber gada do kamerki podczas jazdy bo musi mieć jakiś materiał na dziś i na już. Bezmyślność się szerzy, tu widać jakie mogą być tego konsekwencje.
Wyglądało jakby statek stracił kontrolę.
"Dobra, może tak zostać, nie będę nowego worka rozrabiał, nikt po tym skakać nie będzie "
"Dobra, może tak zostać, nie będę nowego worka rozrabiał, nikt po tym skakać nie będzie "
Dobrze, że beton zamortyzował upadek ...
Zderzenie było przy prędkości 180 km/h