Chciał zrobić show przyjaciołach i trafił na izbę przyjęć z poważnymi oparzeniami na twarzy.
Chciał zrobić show przyjaciołach i trafił na izbę przyjęć z poważnymi oparzeniami na twarzy.
„Halo? Ubezpieczyciel? Chciałem zgłosić szkodę, tak, na AC. Co się stało? A koń wskoczył na maskę i podeptał mi samochód. Nie, nic nie piłem. Nie, nic nie brałem”.
„Halo? Ubezpieczyciel? Chciałem zgłosić szkodę, tak, na AC. Co się stało? A koń wskoczył na maskę i podeptał mi samochód. Nie, nic nie piłem. Nie, nic nie brałem”.