Za młodu strzelało się z karbidu w puszce, ale w Czelabińsku strzela się z gówna w szambie.
Za młodu strzelało się z karbidu w puszce, ale w Czelabińsku strzela się z gówna w szambie.
U wybrzeży Iwo Jimy z oceanu wyłoniła się nowa wyspa, która powstała za sprawą erupcji podmorskiego wulkanu.
U wybrzeży Iwo Jimy z oceanu wyłoniła się nowa wyspa, która powstała za sprawą erupcji podmorskiego wulkanu.
To mój tyłek po zjedzeniu podejrzanie taniego kebabu
Erupcja wulkanu Stromboli. Spływ piroklastyczny do wody.
Turyści szturmują czynny wulkan, żeby zrobić selfie i... piec kiełbaski nad lawą
Turyści szturmują czynny wulkan, żeby zrobić selfie i... piec kiełbaski nad lawą
Za młodu strzelało się z karbidu w puszce, ale w Czelabińsku strzela się z odchodami w szambie.
Za młodu strzelało się z karbidu w puszce, ale w Czelabińsku strzela się z odchodami w szambie.
XXI wiek daje możliwości technologiczne pozwalające obserwowania z perspektywy, o której w XX mogliśmy tylko pomarzyć.
XXI wiek daje możliwości technologiczne pozwalające obserwowania z perspektywy, o której w XX mogliśmy tylko pomarzyć.
Nagranie, na którym widać jak kilka piorunów naraz uderza w wulkan Acatenango, w pobliżu miasta Antigua w Gwatemali, obiegło sieć. Okazuje się jednak, że pioruny nie spadają z nieba, lecz są wytwarzane przez sam wulkan. Mówi się o nich "pioruny wulkaniczne"
Nagranie, na którym widać jak kilka piorunów naraz uderza w wulkan Acatenango, w pobliżu miasta Antigua w Gwatemali, obiegło sieć. Okazuje się jednak, że pioruny nie spadają z nieba, lecz są wytwarzane przez sam wulkan. Mówi się o nich "pioruny wulkaniczne"
Ten dźwięk jest jednocześnie niesamowity i przerażający
Geolog w specjalnym kombinezonie wyszarpuje kawałki lawy i wrzuca je do wiadra z zimną wodą, która natychmiast zaczyna wrzeć. Tak zebrane materiały są dokładnie opisywane i oznaczane zanim trafią do badań. Analiza próbek lawy z czynnych wulkanów pozwala geologom przewidzieć erupcje, dając też wgląd w to, co dzieje się głęboko wewnątrz wulkanu.
Geolog w specjalnym kombinezonie wyszarpuje kawałki lawy i wrzuca je do wiadra z zimną wodą, która natychmiast zaczyna wrzeć. Tak zebrane materiały są dokładnie opisywane i oznaczane zanim trafią do badań. Analiza próbek lawy z czynnych wulkanów pozwala geologom przewidzieć erupcje, dając też wgląd w to, co dzieje się głęboko wewnątrz wulkanu.