Aby wyobrazić sobie cały czas, było zupełnie ciemno, nie mogąc zobaczyć, co się dzieje. Szaleństwem jest również myśleć, że gdyby uciekł ze statku, utopiłby się w oceanie. Jakie są szanse, że jego najlepszy możliwy sposób na przetrwanie to zatonięcia statku i przetrwania trzech dni w małej kieszonce powietrznej 100 stóp pod wodą?
Aby wyobrazić sobie cały czas, było zupełnie ciemno, nie mogąc zobaczyć, co się dzieje. Szaleństwem jest również myśleć, że gdyby uciekł ze statku, utopiłby się w oceanie. Jakie są szanse, że jego najlepszy możliwy sposób na przetrwanie to zatonięcia statku i przetrwania trzech dni w małej kieszonce powietrznej 100 stóp pod wodą?
Myślałem że już nic mnie w życiu nie zaskoczy...
Drużyna stara się obronić gościa na słupie przed zrzuceniem przez przeciwną drużyne. Świetne widowisko
Drużyna stara się obronić gościa na słupie przed zrzuceniem przez przeciwną drużyne. Świetne widowisko
opis wg tłumacza google: "Wydarzenie odbywa się w: Soczi, powiat Adler, ul. P. Morozova 41. Rodzina Atakyan to oszustów. Od dawna zajmuje się najazdami - zajęcie nieruchomości pod wskazany adres. Ten film wideo pokazuje, jak Atakyan Albert Aramovich wraz z Atakyanem Arturem Aramowiczem, Atakyanem Angeliką Albertovną, Atakyanem Nelly Albertovną i Atakyanem Anną Albertovną (po mężu Diagilewa) zorganizowali bezprawie, podczas którego zranili osobę z broni palnej, ukradli mienie, uszkodzili obrażony wulgarnym językiem, zagrożony przemocą fizyczną i morderstwem."
opis wg tłumacza google: "Wydarzenie odbywa się w: Soczi, powiat Adler, ul. P. Morozova 41. Rodzina Atakyan to oszustów. Od dawna zajmuje się najazdami - zajęcie nieruchomości pod wskazany adres. Ten film wideo pokazuje, jak Atakyan Albert Aramovich wraz z Atakyanem Arturem Aramowiczem, Atakyanem Angeliką Albertovną, Atakyanem Nelly Albertovną i Atakyanem Anną Albertovną (po mężu Diagilewa) zorganizowali bezprawie, podczas którego zranili osobę z broni palnej, ukradli mienie, uszkodzili obrażony...
Barman podaje podkładkę pod piwo. Jak...?
Imponujące.
Japońskie teleturnieje nie mają sobie równych.
Jako ktoś, kto nie ogląda anime... co do cholery?!
"Przychodzi Pan do lombardu z wysuszonym żywym żółwiem"
Może to i dobrze, że u nas trolejbusów prawie nie ma.