Co za nieudacznicy, mam nadzieję że krew którą zostawił doprowadziła do złapania go
Co za nieudacznicy, mam nadzieję że krew którą zostawił doprowadziła do złapania go
Jak się ma takich kolegów to już wrogów nie potrzeba
Wyszło dość zabawnie, a wszystkiemu winny był nocny złodziejaszek
Rozrzucił jak rolnik gnój po polu i skopał jak ogródek.
Tak dobrze zabezpieczona krypta musiała skrywać cenne skarby.
Został aresztowany po tym, jak przyszedł do szpitala z raną postrzałową.
Został aresztowany po tym, jak przyszedł do szpitala z raną postrzałową.
To wino zdecydowaniu uderzyło mu do głowy
Miotła sprawiedliwości!
Jak widzicie oficerze.. nie włamałem się, bo wejście było otwarte
Jak widzicie oficerze.. nie włamałem się, bo wejście było otwarte