Ale gigant :D
Rekin wskakujący... prosto na niewielką łódź - taką "przygodę" przeżyli uczestnicy wypadu na połów u wybrzeży Nowej Zelandii. Drapieżnik złapał przynętę, po czym nagle znalazł się na pokładzie.
Rekin wskakujący... prosto na niewielką łódź - taką "przygodę" przeżyli uczestnicy wypadu na połów u wybrzeży Nowej Zelandii. Drapieżnik złapał przynętę, po czym nagle znalazł się na pokładzie.
W tym wypadku pewnie chodzi o ucieczkę od żony, a nie o złowienie czegokolwiek :D
W tym wypadku pewnie chodzi o ucieczkę od żony, a nie o złowienie czegokolwiek :D
Wędkujący wypuścił rybkę, która niestety wypłynęła do góry brzuszkiem, więc nawiedzona Grazyna dzwoni na policję.
Wędkujący wypuścił rybkę, która niestety wypłynęła do góry brzuszkiem, więc nawiedzona Grazyna dzwoni na policję.
Upolował nowego przyjaciela.
Tamtejsze ryby najwyraźniej dobrze biorą na robaka.
Tamtejsze ryby najwyraźniej dobrze biorą na robaka.
Ayden Tague filmował, Ryan Groves wędkował, Aaryn Vera podbierał.