Dowód na to, że nie ma czegoś takiego jak uczciwa walka
Dowód na to, że nie ma czegoś takiego jak uczciwa walka
Blondyna dobrze spisywała się w walce, dopóki walka się nie zaczęła.
Blondyna dobrze spisywała się w walce, dopóki walka się nie zaczęła.
Czyli to prawda, że niektórzy ludzie cofają się mentalnie do średniowiecza...
Czyli to prawda, że niektórzy ludzie cofają się mentalnie do średniowiecza...
I to jest fair play
Co za dziwne zestawienie zawodników..