No i domowego obiadu przez tydzień nie będzie.
Dzieciak w tle: „czy to część przedstawienia?”
Niektóre kobiety tylko marzą, kiedy po raz pierwszy mogą położyć się na brzuchu po urodzeniu dziecka. Małe rzeczy a cieszą
Niektóre kobiety tylko marzą, kiedy po raz pierwszy mogą położyć się na brzuchu po urodzeniu dziecka. Małe rzeczy a cieszą
Ten filmik jest dla Ciebie.
Niektórych rzeczy się po prostu nie robi...
Wakacje może i fajne, ale pokazane od dupy strony.
Typowa Rosja
Siadajcie dzieci, weźcie telefony w rękę i nagrywajcie, bo tatuś Wam pokaże jak się spuszcza wodę z basenu na zakończenie lata.
Siadajcie dzieci, weźcie telefony w rękę i nagrywajcie, bo tatuś Wam pokaże jak się spuszcza wodę z basenu na zakończenie lata.
Pół biedy jeśli odmówią nam kwatery turystycznej nad morzem – przecież zawsze możemy znaleźć w internecie inny adres.
Ale tu zaczynają się schody, które mogą zakończyć się prawdziwym problemem – bo sposobów na oszukanie klienta jest wiele. W internecie można umieścić wszystko; ale cała prawda wychodzi na jaw dopiero kiedy turysta przyjedzie na miejsce. Może się wówczas okazać, że podany adres i kwatera w ogóle nie istnieje, albo że w najlepszym przypadku nie odpowiada opisowi z ogłoszenia.
- Jak się przed oszustwem ustrzec? Jest to dość trudne - bo jak sprawdzić na odległość czy warunki mieszkaniowe opisywane w samych superlatywach rzeczywiście takimi są?
Trzeba być bardzo ostrożnym w takim przypadku z zaliczką jeśli załatwiamy kwaterę nad morzem przez internet...
Takiego oszusta spotkała pewna para, która znalazła atrakcyjne z pozoru ogłoszenie w internecie. Na miejscu okazało się, że opis nie pasował do rzeczywistości w wielu punktach. A kiedy para zdecydowała się otwarcie powiedzieć o tym właścicielowi domu – ten bezceremonialnie wyrzucił ich z kwatery na ulicę. Oferowana kwatera znajdowała się o ok. 1,5 km od plaży co miało uzasadniać niższą (atrakcyjną) cenę oferty. Jednocześnie jednak dla zachęty właściciel zabezpieczał na wyposażeniu rowery - na których turyści mieli dojeżdżać do plaży. Rowery okazały się złomem niebezpiecznym w użyciu, a warunki mieszkaniowe daleko odbiegały od reklamowanych komfortów.
Reakcją właściciela na złożoną reklamację było natychmiastowe wyrzucenie najemców z kwatery prosto na ulicę – co widać w nagranym przez turystów materiale dowodowym. Właściciel odmówił również wydania faktury lub rachunku za dwa przemieszkane już dni, czym dodatkowo złamał prawo skarbowe.
Pół biedy jeśli odmówią nam kwatery turystycznej nad morzem – przecież zawsze możemy znaleźć w internecie inny adres. Ale tu zaczynają się schody, które mogą zakończyć się prawdziwym problemem – bo sposobów na oszukanie klienta jest wiele. W internecie można umieścić wszystko; ale cała prawda wychodzi na jaw dopiero kiedy turysta przyjedzie na miejsce. Może się wówczas okazać, że podany adres i kwatera w ogóle nie istnieje, albo że w najlepszym przypadku nie odpowiada opisowi z ogłoszenia. -...