Jeśli poważnie myślą o zrobieniu dobrego nagrania w miejscu publicznym, powinni uzyskać pozwolenie, tak jak każda firma produkcyjna.
Jeśli poważnie myślą o zrobieniu dobrego nagrania w miejscu publicznym, powinni uzyskać pozwolenie, tak jak każda firma produkcyjna.
O zachowaniu Polaków podczas wakacji można powiedzieć wiele. Niestety, nie zawsze są to dobre informacje. Przekonali się o tym pracownicy lokalu z Krynicy Morskiej, gdzie doszło do bójki między klientami
O zachowaniu Polaków podczas wakacji można powiedzieć wiele. Niestety, nie zawsze są to dobre informacje. Przekonali się o tym pracownicy lokalu z Krynicy Morskiej, gdzie doszło do bójki między klientami
Na filmie widać, jak setki wygłodniałych małp biją się o pożywienie. Lokalni mieszkańcy nigdy nie widzieli, żeby były aż tak agresywne. W regionie jest zwykle bardzo dużo turystów, którzy karmią małpy. "Małpy oszalały na punkcie jedzenia. Zachowywały się jak dzikie psy". Przez koronawirusa brakuje tych turystów i małpy są głodne.
Tak działa socjal, Banda nierobów, czekająca na mannę z nieba.
Na filmie widać, jak setki wygłodniałych małp biją się o pożywienie. Lokalni mieszkańcy nigdy nie widzieli, żeby były aż tak agresywne. W regionie jest zwykle bardzo dużo turystów, którzy karmią małpy. "Małpy oszalały na punkcie jedzenia. Zachowywały się jak dzikie psy". Przez koronawirusa brakuje tych turystów i małpy są głodne. Tak działa socjal, Banda nierobów, czekająca na mannę z nieba.
W dobie pandemii i sytuacji kryzysowej w Europie, warto być dobrej myśli. Pozytywne słuchy przybywają z byłego epicentrum wirusa. Pierwszy pociąg z pracownikami przyjechał do miasta. Również stopniowo odsyłane są w swoje rejony, zespoły medyczne ściągnięte z całego kraju. Lecz to nie koniec walki.
W dobie pandemii i sytuacji kryzysowej w Europie, warto być dobrej myśli. Pozytywne słuchy przybywają z byłego epicentrum wirusa. Pierwszy pociąg z pracownikami przyjechał do miasta. Również stopniowo odsyłane są w swoje rejony, zespoły medyczne ściągnięte z całego kraju. Lecz to nie koniec walki.
Strach przed zarażeniem koronawirusem spowodował zamarcie Wenecji.