Laureat nagrody Darwina
Kiedy zaczęła gorączkowo wciskać guziki, już wiedziałem że będzie bardzo źle
Kiedy zaczęła gorączkowo wciskać guziki, już wiedziałem że będzie bardzo źle
32-letnia mieszkanka miasta przechodziła z przystanku autobusowego Chorzów AKS w kierunku ul. Paderewskiego. Idąc wzdłuż torowiska, nagle skręciła w lewo, wchodząc bezpośrednio przed tramwaj linii 60. Z powodu awaryjnego hamowania, ranna została jedna z pasażerek.
32-letnia mieszkanka miasta przechodziła z przystanku autobusowego Chorzów AKS w kierunku ul. Paderewskiego. Idąc wzdłuż torowiska, nagle skręciła w lewo, wchodząc bezpośrednio przed tramwaj linii 60. Z powodu awaryjnego hamowania, ranna została jedna z pasażerek.
Powinna wyciągnąć z tego lekcję. Równie dobrze mogła wejść na ulicę pod rozpędzony samochód
Powinna wyciągnąć z tego lekcję. Równie dobrze mogła wejść na ulicę pod rozpędzony samochód
Był tak wkręcony w telefon, że nie poczuł jak zjada serwetkę :D
Był tak wkręcony w telefon, że nie poczuł jak zjada serwetkę :D
SMS-y są niebezpieczne
Gościu zachowuje się tak, jakby widział to już co najmniej kilka razy.
Przez patrzenie w telefon niewiele brakowało by Pani znalazła się dwukrotnie pod tramwajem.
Przez patrzenie w telefon niewiele brakowało by Pani znalazła się dwukrotnie pod tramwajem.
Można też po prostu się rozłączyć, ale to by było za nudne :D
Można też po prostu się rozłączyć, ale to by było za nudne :D
"Rano jechałem do pracy. Zamyślony, dzwoniłem (przez zestaw) do przychodni, bo syn chory, głowa była gdzie indziej. I zrobiłem to…
Gdyby nie refleks kierowcy tira, zostawiłbym ciężarną żonę i synka.
Zawsze jak oglądałem filmy z wypadków na YT to komentowałem: Jezu, co za debil, jak można wjechać na czerwonym, na przejście dla pieszych, pod pociąg, na czołówkę…
No i zostałem debilem. A naprawdę jeżdżę ostrożnie, odkąd mam rodzinę nie zdarza mi się przekroczyć prędkości i łamać przepisów. A zginąłbym pod samym domem, na skrzyżowaniu, które przejeżdżam codziennie od kilku lat.
Opublikuj proszę to nagranie razem z komentarzem jako przestrogę.
Życie może się skończyć albo odwrócić w ułamku sekundy, mimo tego że uważamy się za kierowców idealnych."
"Rano jechałem do pracy. Zamyślony, dzwoniłem (przez zestaw) do przychodni, bo syn chory, głowa była gdzie indziej. I zrobiłem to… Gdyby nie refleks kierowcy tira, zostawiłbym ciężarną żonę i synka. Zawsze jak oglądałem filmy z wypadków na YT to komentowałem: Jezu, co za debil, jak można wjechać na czerwonym, na przejście dla pieszych, pod pociąg, na czołówkę… No i zostałem debilem. A naprawdę jeżdżę ostrożnie, odkąd mam rodzinę nie zdarza mi się przekroczyć prędkości i łamać przepisów. A z...