Prawie dał się nabrać...
W takiej sytuacji człowiek próbuje się ratować wszystkim, co tylko ma pod ręką
W takiej sytuacji człowiek próbuje się ratować wszystkim, co tylko ma pod ręką
Do poważnego wypadku doszło na trasie czwartego etapu wyścigu Tour of the Alps. Media obiegł drastyczny filmik, na którym reprezentant Australii Chris Harper traci panowanie nad swoim sprzętem i uderza ciałem o chodnik. Mało brakowało, a doszłoby do tragedii, bowiem kask prawdopodobnie uchronił 29-letniego zawodnika od najgorszego.
Do poważnego wypadku doszło na trasie czwartego etapu wyścigu Tour of the Alps. Media obiegł drastyczny filmik, na którym reprezentant Australii Chris Harper traci panowanie nad swoim sprzętem i uderza ciałem o chodnik. Mało brakowało, a doszłoby do tragedii, bowiem kask prawdopodobnie uchronił 29-letniego zawodnika od najgorszego.
No bo kto by się nie cieszył z wolności
Ale lepiej płakać w Ferrari niż w Passacie.
Jak się strzela pociskami typu bumerang, to trzeba się liczyć z tym, że mogą wrócić...
Jak się strzela pociskami typu bumerang, to trzeba się liczyć z tym, że mogą wrócić...
Do pierwszego bąka...